UE ostrzega Rosję przed wykorzystywaniem umów z separatystami do dalszych działań militarnych przeciwko Ukrainie
Wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell wydał w imieniu Wspólnoty oświadczenie, w którym ostrzega Rosję, by nie wykorzystywała umów podpisanych z separatystycznymi "republikami ludowymi" Doniecka i Ługańska, jako uzasadnienia do dalszych kroków militarnych przeciwko Ukrainie.
"UE w trybie pilnym zareaguje na te ostatnie naruszenia dodatkowymi środkami ograniczającymi, w tym dotyczącymi wszystkich stosunków gospodarczych z obszarami nie kontrolowanymi przez rząd (Ukrainy), a także wskazaniem osób i podmiotów odpowiedzialnych za podważanie integralności terytorialnej Ukrainy" - czytamy w oświadczeniu.
"Ostrzegamy Rosję przed wykorzystywaniem nowo podpisanych paktów z samozwańczymi +republikami+, jako pretekstu do podjęcia dalszych kroków militarnych przeciwko Ukrainie. UE jest gotowa do szybkiego przyjęcia szerszych sankcji politycznych i gospodarczych" - zagroził Borrell.
Hiszpan ponownie powtórzył, że "UE zdecydowanie potępia decyzję prezydenta Putina o uznaniu niekontrolowanych przez rząd (w Kijowie) obszarów obwodów donieckiego i ługańskiego na Ukrainie za niezależne podmioty" i wynikającą z tego decyzję o wysłaniu na te obszary wojsk rosyjskich.
"Ten nielegalny akt jeszcze bardziej podważa suwerenność i niezależność Ukrainy i stanowi poważne naruszenie prawa międzynarodowego i umów międzynarodowych, w tym Karty Narodów Zjednoczonych, Aktu Końcowego KBWE, Karty Paryskiej i Memorandum Budapeszteńskiego" - podkreślił Borrell.
Przypomniał również, że jako sygnatariusz porozumień mińskich Rosja jest zobowiązana do działań na rzecz pokojowego rozwiązania konfliktu.
"Decyzją o uznaniu niekontrolowanego przez rząd regionu wschodniej Ukrainy za +niepodległe państwa+ Rosja wyraźnie łamie porozumienia mińskie, które przewidują pełne oddanie tych obszarów pod kontrolę rządu ukraińskiego" - zaznaczył.
"Wzywamy Rosję, jako stronę konfliktu, do cofnięcia uznania, dotrzymania swoich zobowiązań, przestrzegania prawa międzynarodowego i powrotu do dyskusji w formacie normandzkim i Trójstronnej Grupy Kontaktowej. Wzywamy inne państwa, aby nie naśladowały bezprawnej decyzji Rosji i nie uznawały proklamowanej niepodległości" - zaapelował szef unijnej dyplomacji.
Skomentuj artykuł