Afera hazardowa umorzona. Brak dowodów
Warszawska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo dotyczące tzw. afery hazardowej - poinformowała w czwartek rzeczniczka tej prokuratury Monika Lewandowska.
Warszawska prokuratura okręgowa wszczęła to śledztwo w październiku 2009 r. po doniesieniu CBA. Jak informowano, początkowo obejmowało ono trzy wątki; niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w czasie prac nad ustawą o grach i zakładach wzajemnych - ten wątek umorzono z powodu braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Z takich samych przyczyn umorzono też wątek powoływania się na wpływy oraz podejmowania się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w ramach prac nad tą ustawą oraz udzielenia lub obietnicy udzielenia korzyści majątkowej lub osobistej w zamian za takie pośrednictwo.
Poinformowano, że w sprawie wątku nieprawidłowości prac nad ustawą nie stwierdzono znamion przestępstwa. Na żadnym etapie procesu legislacyjnego nie doszło do złamania prawa.
Badano też czwarty wątek - przekroczenia uprawnień przez szefa gabinetu politycznego ministra sportu i turystyki - tu także nie stwierdzono przestępstwa.
Wątek śledztwa ws. tzw. afery hazardowej dot. rekomendacji przez ministerstwo sportu i turystyki jednego z kandydatów na członków zarządu Totalizatora Sportowego został umorzony, ponieważ nie ustalono czy spowodowało to realną szkodę.
Wątek ten, na początku nieobjęty postanowieniem o wszczęciu śledztwa, dotyczył przekroczenia uprawnień przez szefa gabinetu politycznego ministra sportu i turystyki, w związku z mailem wysłanym do podsekretarzu stanu w ministerstwie skarbu, w którym to rekomendowano jednego z kandydatów na członka zarządu Totalizatora Sportowego.
Chodzi o Marcina Rosoła - szefa gabinetu politycznego ministerstwa sportu, który według prokuratorskich ustaleń miał rekomendować do zarządu TS Magdalenę Sobiesiak - córkę biznesmena z branży hazardowej.
Jak powiedział w czwartek jeden z prowadzących śledztwo prokuratorów Arkadiusz Buśkiewicz, ustalono bezsprzecznie, że w tej sprawie podjęto działania "niezgodne z obowiązującą procedurę" ale prokuratorzy nie zdołali na podstawie zebranego materiału ustalić, czy w wyniku tego doszło do szkody w rozumieniu prawa. Dlatego umorzyli również ten wątek z powodu braku przesłanek o popełnieniu przestępstwa.
Skomentuj artykuł