Jacek Cichocki: analizy nie są obiecujące
Wnioski z analizy budżetów służb podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych pod kątem ewentualnych podwyżek "nie są bardzo obiecujące" - poinformował w środę PAP szef MSW Jacek Cichocki.
W listopadzie 2011 r. premier Donald Tusk zapowiedział w expose podwyżki uposażeń żołnierzy i policjantów - po ok. 300 zł brutto od 1 lipca 2012 r. (na ten cel dla policjantów w budżecie MSW zarezerwowano 202 mln zł). Wzbudziło to protesty pozostałych formacji - funkcjonariuszy Straży Granicznej i Straży Pożarnej - którzy także domagają się podwyżek.
W grudniu 2011 r. Cichocki poinformował, że MSW przeprowadzi analizę budżetów podległych mu służb i spróbuje poszukać pieniędzy na ewentualne podwyżki dla pograniczników i strażaków. Spotkanie w tej sprawie ze związkowcami służb mundurowych zaplanowane jest na 18 stycznia.
- To spotkanie to też efekt wcześniejszych ustaleń. Zapowiedziałem, że do połowy stycznia przeprowadzimy analizę możliwości szukania jakichkolwiek podwyżek dla funkcjonariuszy Straży Granicznej i Straży Pożarnej i o tym będę chciał rozmawiać za tydzień ze stroną związkową - powiedział w środę PAP Cichocki.
- Wnioski z tej analizy nie są - od razu to powiem - bardzo obiecujące, natomiast uważam, że służby mają służyć. Ich podstawowym obowiązkiem jest wypełnienie obowiązków wobec społeczeństwa - dodał.
Minister podkreślił, że system emerytalny służb mundurowych jest korzystniejszy od systemu powszechnego i daje funkcjonariuszom wiele przywilejów. - Służby mundurowe mają tak wiele przywilejów, łącznie z bardzo korzystnym w porównaniu z tym, co mają obywatele w systemie powszechnym, oddzielnym systemem emerytalnym - powiedział.
Jego zdaniem projekt reformy emerytur służb mundurowych, który we wtorek trafił do konsultacji społecznych, był już wcześniej "wyjątkowo starannie konsultowany". Przypomniał, że specjalny zespół stron rządowej i społecznej, pod przewodnictwem ministra Michała Boniego, pracował nad propozycjami około roku.
Reforma nie będzie dotyczyła funkcjonariuszy i żołnierzy już pełniących służbę, a wyłącznie tych, którzy rozpoczną służbę po wejściu w życie ustawy. Mundurowi pełniący służbę w dniu wejścia w życie ustawy będą mieć zagwarantowane prawo wyboru pomiędzy obowiązującym a nowym systemem.
Projekt przewiduje, że zachowany zostanie odrębny system emerytalny służb mundurowych (tzw. zaopatrzeniowy). To oznacza, że ta grupa zawodowa nie zostanie włączona do powszechnego systemu emerytalnego, czyli do ZUS.
Na konsultacje społeczne przewidziano 30 dni. Resort zakłada, że w lutym, najpóźniej w pierwszej połowie marca projekt wyjdzie z Rady Ministrów do Sejmu, a jeszcze w pierwszej połowie roku ustawa trafi do prezydenta.
Skomentuj artykuł