Masa Krytyczna czci pamięć Żołnierzy Wyklętych
Warszawska Masa Krytyczna - comiesięczny rowerowy przejazd ulicami stolicy - w ramach obchodów dnia pamięci Żołnierzy Wyklętych wyruszyła w sobotę w trasę przez miejsca związane ze zwalczaniem przez komunistów niepodległościowego podziemia.
W południe z placu Zamkowego w prawie 20-kilometrową trasę wyruszyło pod eskortą policji ponad dwustu rowerzystów.
Przed odjazdem spod kolumny Zygmunta dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN Andrzej Zawistowski mówił do uczestników imprezy, że na antykomunistyczne podziemie po II wojnie światowej składały się różne środowiska, które miały wspólny cel - niepodległość. Zauważył, że w Masie Krytycznej również spotykają się różne środowiska mające wspólny cel.
Zawistowski dodał, że Żołnierze Wyklęci przyczynili się do odzyskania wiele lat później przez Polskę wolności, ale nie doczekali się rzeczy należnej każdej zwycięskiej formacji - defilady w stolicy kraju. "Niech więc sobotnia Masa Krytyczna będzie więc taką symboliczną defiladą w wolnej stolicy wolnego kraju" - dodał.
Trasa wiedzie przez dawne siedziby Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i Wojskowego Sądu Rejonowego na ul. Koszykowej, przed którym toczyły się procesy członków antykomunistycznego podziemia. Dalej prowadzi pod dawną siedzibę Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego na ul. Oczki i dawny Areszt Śledczy MBP na Rakowieckiej. W latach 1945-56 w tym więzieniu wykonano 350 wyroków śmierci. Ostatnim punktem trasy jest pomnik męczenników terroru komunistycznego przy kościele św. Katarzyny na Ursynowie. Stoi on w miejscu, gdzie w pierwszych latach po wojnie Urząd Bezpieczeństwa grzebał ofiary mordów politycznych, dokonywanych w więzieniu na Rakowieckiej. Szacuje się, że pogrzebano tam około dwóch tysięcy ciał.
Obchodzony 1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowił w 2011 r. parlament "w hołdzie Żołnierzom Wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu".
Data 1 marca upamiętnia wykonanie wyroku śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, którzy zostali zastrzeleni w tym więzieniu w 1951 roku. Dwa lata później powieszony został gen. August Emil Fieldorf "Nil" organizator i szef Kedywu Komendy Głównej AK, jeden z najbardziej zasłużonych żołnierzy AK i polskiego podziemia niepodległościowego.
Skomentuj artykuł