Nad Polską nawałnice, najtrudniej w Łódzkiem

Nad Polską nawałnice, najtrudniej w Łódzkiem
Rozlewisko na ul. Wólczańskiej w Łodzi powstałe po burzy, która przeszła nad miastem. (fot. PAP/ Grzegorz Michałowski)
PAP / apio

Ponad 900 razy interweniowali strażacy w związku z nawałnicami, które przeszły dziś nad Polską. Najtrudniejsza sytuacja jest w woj. łódzkim, gdzie uszkodzonych zostało m.in. 25 dachów, w tym 11 na budynkach mieszkalnych.

- Cały czas napływają zgłoszenia. Z tych informacji, które do nas dotarły, wynika jednak, że obecnie najtrudniejsza sytuacja jest w województwie łódzkim - interweniowaliśmy tam już ponad 350 razy, w samej Łodzi - 120 razy - poinformował PAP rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak.

Strażacy wypompowują wodę z zalanych piwnic, usuwają połamane drzewa. - Najwięcej interwencji jest m.in. w powiatach radomszczańskim, piotrowskim i zgierskim. Wiatr dodatkowo uszkodził tam 25 dachów, w 11 na budynkach mieszkalnych - dodał.

DEON.PL POLECA

Strażacy dostarczają też przy pomocy agregatów prądotwórczych prąd do szpitala im. J. Korczaka w Łodzi.

Nawałnica w Łodzi - z silnymi wyładowaniami atmosferycznymi, porywistym wiatrem i ulewnym deszczem - trwała ok. 20 minut, ale w tym czasie ulice zamieniły się w potoki, a ściana deszczu ograniczyła widoczność do minimum; samochody w wielu miejscach miały problemy z przejazdem. Przez kilkanaście minut nie jeździły tramwaje; w mieście tworzyły się duże korki.

Hydrolodzy ostrzegają, że w zlewni środkowej Wisły (woj.: łódzkie, świętokrzyskie i mazowieckie) w ciągu najbliższej doby, w związku z prognozowanymi burzowymi opadami deszczu, mogą wystąpić gwałtowne wzrosty stanów wody na rzekach, głównie małych, w zlewniach Pilicy, Radomki, Bzury, Liwca i Wkry oraz na bezpośrednich dopływach Wisły.

- Nie nadążamy z odbieraniem zgłoszeń - informują służby miejskie.

Na skrzyżowaniu Rzymowskiego i Gotarda woda całkowicie zalała jezdnię. Nie widać krawężników.

Złamana gałąź drzewa przygniotła w Warszawie mężczyznę, który został odwieziony do szpitala - poinformował PAP Rafał Marczak z zespołu prasowego KSP. Do zdarzenia doszło przed godz. 18. na ul. Puławskiej, gdy przez miasto przechodziła burza.

Jak poinformowała Monika Frenkiel z biura prasowego wojewody małopolskiego pogotowia przeciwpowodziowe obowiązują w Tarnowie, powiecie tarnowskim oraz w Borzęcinie.

Stan alarmowy przekroczyły rzeki Biała Tarnowska w Ciężkowicach i Uszwica w Borzęcinie, a stany ostrzegawcze Dunajec w Czchowie i Szreniawa w Biskupicach.

Intensywne opady deszczu i burze spowodowały lokalne podtopienia, uszkodzenia infrastruktury komunalnej i energetycznej w Krakowie oraz w powiatach: gorlickim, tarnowskim i wadowickim.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nad Polską nawałnice, najtrudniej w Łódzkiem
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.