RPD: dziecko musi znać swoje prawa
Dziecko musi znać swoje prawa, a poziom wiedzy prawnej wśród najmłodszych jest obecnie niski - uważa Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak, który w piątek uczestniczył w Chrzanowie w prezentacji podręcznika o prawie dla młodzieży "Przychodzi uczeń do prawnika".
"Dziecko musi znać swoje prawa. To wynika z konwencji o prawach dziecka. (…) Co prawda badania europejskie pokazały, że najmłodsi w Polsce są w czołówce pod względem znajomości praw, ale moje codzienne spotkania i pytania, które podczas nich padają, nie do końca to potwierdzają. (…) Od 2011 r. RPD zwraca uwagę na niski poziom wiedzy prawnej wśród dzieci oraz na idące za tym konsekwencje. Wielu niedobrych sytuacji można byłoby uniknąć, gdy młody człowiek miał odpowiednią wiedzę" - powiedział Michalak.
Rzecznik podkreślił, że każde dziecko musi mieć świadomość, iż jego prawa są niezbywalne. "Pytałem ostatnio uczniów, kto ma więcej praw: ci, którzy otrzymują +jedynki+, czy dzieci z +szóstkami+. Większość odpowiedziała, że ci lepsi, a przecież to nie ma nic wspólnego.
W totalitaryzmie ile wypełniasz obowiązków, tyle masz praw. W dzisiejszej rzeczywistości musimy mieć świadomość, że każdy człowiek ma tę samą wartość. Młodzi muszą mieć tego poczucie" - mówił.
Jak podkreślił, dlatego ważna jest edukacja. "Zaczynamy od początku. Startujemy praktycznie od zera, jeśli chodzi o wiedzę prawną. Trzeba uzupełniać braki" - wyjaśnił.
Podręcznik "Przychodzi uczeń do prawnika", który Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało gimnazjom i szkołom ponadgimnazjalnym, przybliża kwestie, z jakimi może się zetknąć uczeń. To m.in. zakupy przez internet, prawa autorskie w sieci, reklamacje.
Bohaterowie przygotowanej przez Natalię Radosh i Michała Łakomeckiego książki stają przed zdarzeniami, których finał pomaga zrozumieć różne kwestie prawne, z jakimi stykamy się w domu, szkole, sklepie, banku, w pierwszej pracy itp.
Marek Michalak chwalił podręcznik. "Treści są odpowiednio dobrane. Są odniesienia do tego, co wolno, czego nie i z czego to wynika, ale też gdzie się odwołać i szukać pomocy. Często moi konsultanci przy telefonie zaufania dla dzieci, który RPD prowadzi, dostają pytania, na które odpowiedź można uzyskać korzystając z tego podręcznika" - dodał.
Minister sprawiedliwości Borys Budka wyjaśniał w Chrzanowie, że podręcznik to prosty instruktaż podstawowych praw i obowiązków podany w bardzo przystępnej dla młodzieży formie, jeden z elementów kształtowania świadomość prawnej.
"Najważniejsze dla resortu sprawiedliwości jest poszerzanie podstawowej wiedzy prawniczej, by młody człowiek nie kojarzył prawa tylko z salą sądową. Aby znał swoje prawa jako ucznia, konsumenta; kogoś, kto na co dzień korzysta z nowoczesnych technologii. Jestem przekonany, że przy dobrej informacji młodzi chętnie będą korzystali z podręcznika i ścigali go na swoje mobilne urządzenia, by mieć go ze sobą" - dodał minister Budka.
Podręcznik został wydany w 80 tys. egzemplarzy. Trafia już do szkół. "Być może uda się nam pozyskać kolejne fundusze norweskie na dodruk podręcznika. Można go też nieodpłatnie pobrać w formie elektronicznej ze strony resortu www.ms.gov.pl. Może on być wykorzystywany w ramach lekcji wychowawczych lub wiedzy o społeczeństwie" - mówił minister.
Podręcznik powstał w ramach realizowanego przez resort sprawiedliwości z udziałem funduszy Norweskiego Mechanizmu Finansowego projektu "Edukacja szkolna przeciwko wykluczeniu prawnemu". Zdaniem ministra Budki wpisuje się on w edukację prawną, która ma być realizowana w ramach wykonania ustawy o darmowej pomocy, informacji i edukacji prawnej.
Program "Edukacja szkolna przeciwko wykluczeniu prawnemu" jest realizowany od 2013 r. i został przedłużony do końca roku szkolnego 2015/16. Przewiduje przeprowadzenie dwóch edycji warsztatów o prawie dla gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. W pierwszej turze przeprowadzono 300 zajęć dla ponad 9 tys. uczniów. W czwartym kwartale tego roku ma się rozpocząć druga tura warsztatów.
Skomentuj artykuł