Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje. Tysiące nauczycieli może stracić pracę

Rzecznik Praw Obywatelskich alarmuje w sprawie reformy organizacji lekcji religii w szkołach. Według szacunków Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, skutki decyzji Ministerstwa Edukacji Narodowej mogą być znacznie poważniejsze niż oficjalnie podawane. Tysiące katechetów obawia się utraty pracy i braku wsparcia ze strony państwa.
RPO: brak okresu przejściowego narusza prawa pracowników
Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, zwrócił się do Ministerstwa Edukacji Narodowej z prośbą o wyjaśnienia w sprawie skutków wprowadzenia zmian w liczbie godzin lekcji religii w szkołach. Szczególne zaniepokojenie budzi brak odpowiednich okresów przejściowych i działań osłonowych dla nauczycieli.
Liczba zwolnień może być znacznie wyższa niż podaje MEN
Według danych Stowarzyszenia Katechetów Świeckich (SKŚ), skala problemu może być znacznie większa niż szacuje Ministerstwo Edukacji Narodowej. Oficjalnie MEN podaje, że zagrożonych utratą pracy jest około 10 tysięcy katechetów. SKŚ wskazuje jednak, że rzeczywista liczba może być znacznie wyższa, a wielu nauczycieli zostanie zmuszonych do pracy w znacznie ograniczonym wymiarze godzin.
Wielu katechetów alarmuje, że w krótkim czasie nie są w stanie zdobyć nowych kwalifikacji pozwalających im na nauczanie innych przedmiotów.
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił także uwagę na narastające poczucie dyskryminacji i niedocenienia wśród katechetów, którzy – jak podkreślają – są często pomijani w debacie publicznej na temat edukacji.
Katecheci czekają na decyzje resortu edukacji
RPO wciąż czeka na oficjalne stanowisko Ministerstwa Edukacji Narodowej. W międzyczasie rośnie liczba skarg napływających do jego biura. Nauczyciele religii podkreślają, że czują się pominięci w procesie planowania reformy i apelują o pilne wsparcie.
Dla wielu z nich zmniejszenie liczby godzin religii oznacza nie tylko utratę pracy, ale i konieczność całkowitej zmiany ścieżki zawodowej, do czego – jak twierdzą – nie zostali przygotowani ani odpowiednio uprzedzeni.
Skomentuj artykuł