Szczerski: w kwestii Ukrainy myślimy jak nasi partnerzy
Polska jest aktywnie zainteresowana poszukiwaniem trwałych, pokojowych rozwiązań konfliktu na Wschodzie, zgodnych z prawem międzynarodowym; tak jak nasi partnerzy, myślimy o rozwiązaniach długofalowych - powiedział we wtorek PAP prezydencki minister Krzysztof Szczerski.
W piątek prezydent Andrzej Duda udaje się z jednodniową wizytą do Berlina. Jak powiedział PAP Szczerski, kwestia pokoju na Wschodzie będzie jednym z najważniejszych tematów rozmów prezydenta Dudy w Berlinie.
PAP zapytała Szczerskiego o poniedziałkową wypowiedź prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, który podczas wizyty w Berlinie, ocenił, że nie widzi potrzeby wprowadzania innych formatów rozmów niż format normandzki (przywódcy Niemiec, Francji, Rosji, Ukrainy).
- Jak deklarował prezydent Andrzej Duda, Polska jest aktywnie zainteresowana poszukiwaniem trwałych, pokojowych rozwiązań konfliktu na Wschodzie, zgodnych z prawem międzynarodowym. W tej kwestii myślimy, tak jak nasi partnerzy, o rozwiązaniach długofalowych, wykraczających poza czas obecnych uzgodnień - powiedział PAP Szczerski.
- Dlatego z uwagą przyjęliśmy wczorajsze rozmowy w stolicy Niemiec z udziałem kanclerz Merkel i prezydentów Hollande'a i Poroszenki. Uznajemy za bardzo istotne, by podkreślać ciągłe zobowiązanie stron porozumienia mińskiego do wypełniania jego postanowień. Kwestia pokoju na Wschodzie będzie jednym z najważniejszych tematów rozmów prezydenta Andrzeja Dudy w Berlinie w najbliższy piątek - dodał prezydencki minister.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w poniedziałek, w przerwie rozmów w Berlinie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i prezydentem Francji Francois Hollande'em, powiedział, że nie potrzebne są nowe formaty rozmów ws. Ukrainy. - Mamy format miński i format normandzki; w ich ramach możemy dyskutować o wszystkim - dodał prezydent Ukrainy.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że nie istnieje alternatywa wobec porozumienia z Mińska i realizacji uzgodnionych tam punktów. - Jesteśmy przekonani, że proces miński jest instrumentem absolutnie uniwersalnym. Jest w nim mowa o natychmiastowym rozejmie, wycofaniu ciężkiej broni i niezakłóconej pracy obserwatorów OBWE - oświadczył Poroszenko.
Merkel powiedziała, że ustalenia z Mińska są "fundamentem procesu, który może doprowadzić do pokojowego rozwoju na Ukrainie", i że trzeba zrobić wszystko, by wdrożyć ustalenia z Mińska. - Zebraliśmy się tutaj, aby wdrażać Mińsk, a nie by go kwestionować - zaznaczyła niemiecka kanclerz. Na konieczność wdrożenia mińskich porozumień wskazał także prezydent Francji Francois Hollande. Zaznaczył, że dla realizacji porozumień będą niezbędne kolejne spotkania, w tym i w formacie normandzkim.
W niedzielę prezydent Andrzej Duda, pytany przez dziennikarzy, potwierdził, że podczas wizyty w Berlinie będzie chciał rozmawiać na temat zmiany formatu rozmów ws. Ukrainy. Tym bardziej, że - jak mówił Duda - prezydent Ukrainy podczas rozmowy telefonicznej powiedział, że "oczekuje wsparcia ze strony Polski".
Dopytywany, jak nowy format rozmów mógłby wyglądać, prezydent powiedział: - O tym chcę rozmawiać. Nie wyobrażam sobie, żeby nie brały w nim udziału silne państwa europejskie, ale mogłyby w nim wziąć udział Stany Zjednoczone jako światowe mocarstwo, z którym na pewno Rosja musi się liczyć i sąsiedzi Ukrainy, czyli ci, którzy bezpośrednio są zainteresowani tym, co tam się dzieje.
Duda, pytany, czy odpowiedni byłby format genewski, czyli rozmowy z udziałem UE, USA, Ukrainy i Rosji, odparł, że na pewno byłoby to lepsze rozwiązanie. - Jeszcze jako europoseł w Parlamencie Europejskim pytałem, dlaczego tam nie ma Unii Europejskiej. Lepiej bym się czuł, gdyby (...) przedstawiciel którejś z europejskich instytucji był jako strona przy stole rozmów, a nie tylko Niemcy i Francja - powiedział Duda. Jak dodał, takim przedstawicielem mogłaby być szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
Skomentuj artykuł