Wystawa "Nasi chłopcy" o żołnierzach Wehrmachtu wywołała burzę. "To hańba i realizacja niemieckiej narracji"

Wystawa "Nasi chłopcy" o żołnierzach Wehrmachtu wywołała burzę. "To hańba i realizacja niemieckiej narracji"
Fot. depositphotos
DoRzeczy.pl / jh

Nowa wystawa w Muzeum Gdańska, poświęcona mieszkańcom Pomorza Gdańskiego wcielonym do Wehrmachtu, wywołała gwałtowną reakcję opinii publicznej. Politycy i komentatorzy oskarżają organizatorów o "relatywizowanie historii" i "regermanizację pamięci". Miasto broni projektu jako próby ukazania trudnych losów ludzi rozdartych przez wojenną rzeczywistość.

Zgodnie z informacjami opublikowanymi na oficjalnej stronie miasta Gdańsk, wystawa "Nasi chłopcy" to pierwsza tak kompleksowa ekspozycja monograficzna, oparta na zbiorach pochodzących zarówno od osób prywatnych, jak i instytucji muzealnych z terenu Pomorza Gdańskiego. Podejmuje temat służby mieszkańców regionu w armii niemieckiej podczas II wojny światowej. Jej bohaterami są osoby pochodzące z różnych części Pomorza – przedwojenni obywatele II Rzeczypospolitej, Wolnego Miasta Gdańska oraz Niemiec. Ekspozycja ukazuje ich osobiste doświadczenia związane z udziałem w niemieckich formacjach wojskowych o charakterze nazistowskim.

Wydarzenie powstało przy współpracy z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Centrum Badań Historycznych Polskiej Akademii Nauk w Berlinie.

DEON.PL POLECA

 

 

W internecie wybuchła burza

Projekt wzbudził silne kontrowersje i został ostro skrytykowany przez internautów oraz przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak określił wystawę jako "jawną realizację niemieckiej narracji", zarzucając instytucjom odpowiedzialnym za jej przygotowanie, że zamiast dbać o polską pamięć historyczną, przyczyniają się do jej zniekształcania. W jego ocenie tego typu przedsięwzięcia stanowią próbę zakłamywania historii.

Błaszczak podkreślił, że prawdziwi "nasi chłopcy" walczyli za Polskę i ginęli od niemieckich pocisków, a nie służyli w mundurach Wehrmachtu czy SS. W jego opinii nie mamy do czynienia jedynie z kontrowersyjną wystawą, lecz z celową prowokacją polityczną oraz przejawem realizowania niemieckiej polityki historycznej przez osoby związane z Koalicją 13 grudnia. Takie narracje – jak zaznaczył – są szkodliwe, ponieważ zacierają granice odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej i podważają polską pamięć historyczną.

Z kolei europoseł PiS Bogdan Rzońca stwierdził, że podczas gdy Niemcy symbolicznie upamiętniają polskie ofiary wojny skromnym kamieniem, to w Gdańsku – rządzonym przez Platformę Obywatelską – organizuje się wystawę, którą określił jako "hańbę i wstyd", a nie formę sztuki.

– To kiedy anschluss do Rzeszy? – pyta dziennikarz Piotr Korczarowski.

DEON.PL POLECA


– Muzeum Gdańska zorganizowało wystawę o niemieckich żołnierzach z czasów III Rzeszy pn. Nasi chłopcy... Regermanizacja polskiej przestrzeni publicznej postępuje... – ocenił Marek Skalski, dziennikarz.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wystawa "Nasi chłopcy" o żołnierzach Wehrmachtu wywołała burzę. "To hańba i realizacja niemieckiej narracji"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.