Zlikwidowano kanał przerzutu papierosów

Zlikwidowano kanał przerzutu papierosów
(fot. Fried Dough / flickr.com / CC BY 2.0)
PAP / pk

Straż Graniczna zatrzymała 8 osób podejrzanych o udział w przemycie papierosów z Bliskiego Wschodu, m.in. przez Niemcy i Polskę, do państw skandynawskich. Podczas akcji ujęto podejrzanych i przechwycono nielegalne papierosy o wartości 2,7 mln zł.

Jak poinformowała PAP rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej Irena Skuliniec, podjęte działania były wynikiem kilkumiesięcznej współpracy polskiej Straży Granicznej i Kryminalnej Służby Celnej z Niemiec.

Do ujawnienia kontrabandy w tirze doszło w mijającym tygodniu w woj. łódzkim. "Tu, w ustalonym miejscu towar był dzielony i przeładowywany z dużych transportów (kontenerów) do mniejszych ciężarówek, które następnie kierowały się na teren jednego z państw skandynawskich" - wyjaśniła Skuliniec.

DEON.PL POLECA

Dodała, że do zatrzymania podejrzanych obecnie obywateli Polski doszło w momencie przeładunku papierosów z pojazdu ciężarowego z kontenerem, należącego do jednej z polskich firm transportowych. Sama dokumentacja spełniała wszelkie wymogi celno - skarbowe, jednak podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziła zbyt mała waga zestawu, który miał przewozić wyroby tekstylne.

Okazało się, że w kontenerze było ponad 4,5 mln sztuk papierosów bez polskiej akcyzy o wartości ponad 2,7 mln zł. Uszczuplenie Skarbu Państwa w związku z nieopłaconą akcyzą oraz cłem i VAT oszacowano na prawie 4,6 mln zł.

"Pojazd wraz z zawartością został przekazany do Centralnego Magazynu Izby Celnej w Legionowie. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty działania na szkodę Skarbu Państwa poprzez dokonanie paserstwa akcyzowego. Grozi im do pięciu lat więzienia i wysoka grzywna" - dodała Skuliniec.

Z polskiej strony w sprawę zaangażowani byli funkcjonariusze Nadodrzańskiego i Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zlikwidowano kanał przerzutu papierosów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.