Andrzej Duda spotkał się z naukowcami w Szwajcarii
Prezydent Andrzej Duda spotkał się we wtorek w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN pod Genewą z pracującymi tam polskimi naukowcami i inżynierami.
Zwiedził część ośrodka naukowo-badawczego, w której znajduje się Wielki Zderzacz Hadronów (LHC).
Podczas spotkania z pracownikami CERN-u prezydent podkreślił, że ogromnie się cieszy z tego, iż polscy naukowcy biorą udział w wielkim eksperymencie, "poszukującym źródeł istnienia wszechświata". "To jest niebywała przygoda z jednej strony, ale z drugiej strony wielkie wyzwanie naukowe" - zaznaczył.
Andrzej Siemko z CERN-u poinformował PAP, że z ośrodkiem związanych jest 200 Polaków, głównie naukowców i inżynierów, a 66 jest tam zatrudnionych. Łącznie w CERN-ie pracuje ok. 2,4 tys. osób - dodał.
Oficjalnie Polska stała się członkiem Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN w 1991 r.
Siemko podczas spotkania z Dudą podkreślał, że członkostwo w CERN-ie daje polskim naukowcom bardzo wiele uprawnień, m.in. możliwość desygnowania przedstawicieli do Rady CERN-u, używania wszystkich urządzeń badawczych czy korzystania ze stypendiów.
Dodał, że polska składka na utrzymanie ośrodka to ok. 2,8 proc. całego budżetu CERN-u.
Znajdujący się w CERN-ie Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) to najbardziej skomplikowane urządzenie skonstruowane przez człowieka, rodzaj mikroskopu pozwalającego badać świat w bardzo małych skalach. Dochodzi w nim do zderzeń dwóch poruszających się w przeciwne strony wiązek cząstek - protonów lub jąder ołowiu.
Wcześniej - w Lozannie, podczas spotkania podsumowującego warsztaty z udziałem polskich i szwajcarskich innowacyjnych przedsiębiorców - prezydent podkreślił, że połączenie nauki z przedsiębiorczością to gwarancja dobrego rozwoju gospodarczego kraju i doskonałego wykorzystania zdolności kadry naukowej.
"Próbujemy w tej chwili z rządem polskim uruchomić tego rodzaju procesy w naszym kraju" - dodał Duda, przypominając powołaną przez rząd Radę ds. Innowacyjności. "Problem polegał na tym, że od wielu lat młodzi ludzie, naukowcy w Polsce mają wiele pomysłów, które bardzo często lądują na półce i nie są wykorzystane" - powiedział prezydent.
Z prezydentem do Szwajcarii przyjechała grupa przedstawicieli polskich startupów. Podczas spotkania ze szwajcarskimi startupami i inwestorami mieli możliwość zaprezentowania swoich przedsięwzięć, m.in. robota edukacyjnego, systemu ułatwiającego komunikację z osobami niesłyszącymi i dronów wykorzystywanych w geodezji, energetyce, ratownictwie czy rolnictwie.
Przed południem w Vevey para prezydencka złożyła kwiaty pod pomnikiem Henryka Sienkiewicza w 100. rocznicę śmierci pisarza. Sienkiewicz zmarł w Vevey 15 listopada 1916 r. Rok 2016 jest rokiem Sienkiewicza, a "Quo vadis" lekturą Narodowego Czytania.
Skomentuj artykuł