Czy Ukraina opowie się za Unią Europejską?
Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przystąpi we wtorek do głosowania nad ustawami, które są niezbędne, by podpisać w listopadzie umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską. Politycy i eksperci są przekonani, że parlament przyjmie odpowiednie akty prawne na czas.
"Wszystkie ugrupowania w Radzie Najwyższej, prócz komunistów, gotowe są poprzeć te ustawy" - powiedział w poniedziałek PAP Ihor Kohut, dyrektor Ukraińskiej Szkoły Studiów Politycznych.
Według przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Rybaka dla podpisania umowy o stowarzyszeniu z UE Rada Najwyższa powinna przyjąć jeszcze kilka ustaw. "Wszyscy rozumiemy, że potrzebujemy standardów europejskich we wszystkich dziedzinach życia" - oświadczył.
Wśród przepisów, które należy uchwalić przed podpisaniem umowy stowarzyszeniowej, są: ustawa o egzekucji postanowień sądowych, która pozwoli na wypełnianie przez Ukrainę postanowień Europejskiego Trybunału Praw Człowieka; ustawa o Izbie Rozrachunkowej, będącej odpowiednikiem polskiej Najwyższej Izby Kontroli; ustawa zmieniająca kodeks karny, co doprowadzi do złagodzenia norm odbywania kary pozbawienia wolności.
Kolejne akty dotyczą: prokuratury, zmiany ordynacji wyborczej, zwiększenia niezawisłości sędziów oraz przeciwdziałania dyskryminacji mniejszości seksualnych.
"Najbardziej skomplikowanymi sprawami są reformy sądownictwa i prokuratury. To dla Ukrainy bardzo bolesne procesy, związane z problemami systemowymi oraz trudnymi relacjami między władzą a opozycją" - powiedziała PAP Julia Tyszczenko z Ukraińskiego Niezależnego Centrum Badań Politycznych.
Ekspertka także jest przekonana, że deputowani i ze strony opozycji, i ze strony władz będą w stanie porozumieć się nad ustawami dotyczącymi umowy stowarzyszeniowej bez względu na panujące między nimi podziały.
Tyszczenko obawia się jednocześnie o późniejszą implementację tych aktów. "Te ustawy trzeba będzie później realizować. Chodzi mi w szczególności o reformę sądownictwa i prokuratury. Może pojawić się pokusa wprowadzenia zmian, które wizualnie będą odpowiadały standardom demokratycznym, jednak przy wprowadzaniu ich w życie władze mogą przejawić tendencje autorytarne" - powiedziała w rozmowie z PAP.
Podpisanie umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a Unią Europejską oczekiwane jest na szczycie Partnerstwa Wschodniego, który odbędzie się w listopadzie w Wilnie. Ważną częścią umowy stowarzyszeniowej jest umowa o strefie wolnego handlu Ukraina-UE.
Przeciwko zbliżeniu Kijowa i Brukseli aktywnie oponuje Moskwa, która chciałaby widzieć Ukrainę w gronie państw Unii Celnej (Rosja, Białoruś i Kazachstan). Prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł niedawno, że podpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE może spowodować, że Unia Celna podejmie wobec Kijowa kroki protekcyjne.
Skomentuj artykuł