Dopiero pokemony zwróciły uwagę internautów na dramat syryjskich dzieci
"Jestem Pokemonem, tu w Idlib, czy mógłbyś przyjść i mnie uratować?" - to poruszający apel syryjskich dzieci, które chcą zwrócić uwagę Zachodu. Podczas gdy gra o stworkach zdobywa rekordy popularności, w Syrii sytuacja pogarsza się z dnia na dzień.
W internecie pojawiła się seria fotografii. Jej bohaterami są chłopcy - mali Syryjczycy. Wszyscy trzymają kartki z rysunkami Pokemonów, czyli bohaterów najnowszej gry na smartfony.
Oto seria zdjęć, które skutecznie zwróciły uwagę internautów na problem wojny w Syrii:
"Pokemon ucieka z Syrii":
Pokemon flees from Syria.
— Sara Assaf (@SaraAssaf) 19 lipca 2016
By Moustafa Jano. #PokemonGO #Syria pic.twitter.com/n36Ff4qXNc
"Pokémon Go in Syria" by Moustafa Jano. #PokemonGO pic.twitter.com/EhRVPFxcbo
— Shakeeb Al-Jabri (@LeShaque) 19 lipca 2016
"Jestem pokemonem zagrożonym przez wojnę w Syrii. Pomóż mi":
i'm a #Pokemon under siege and war in #Syria
— SouriaLi Radio (@RadioSouriaLi) 20 lipca 2016
Help me
Do you hear me now !!#PrayForSyria #PokemonGO #Manbij #Aleppo pic.twitter.com/dSDoipmOwr
Zapraszamy cię do wzięcia udziału w akcji pomocy chrześcijanom w oblężonym w Aleppo.
Skomentuj artykuł