"To jest decyzja poszczególnych państw, czy chcą przyjąć, czy nie i na tym stanowisku bardzo stanowczo stoimy" - oświadczył premier, pytany o unijną koncepcję mechanizmu relokacji.
Dodał, że Polska "jest gotowa pomagać na miejscu". "Daliśmy temu wyraz poprzez inicjatywę w ramach Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz Funduszu Powierniczego dla Afryki, którego uczestnikami są zarówno Węgry, Republika Czeska, Słowacja i Polska. Jesteśmy gotowi wspierać te fundusze, te działania na miejscu" - powiedział.
Premier zauważył, że jest coraz więcej dowodów na to, że tego typu pomoc jest skuteczna. Powołał się przy tym na dane, z których - jak powiedział - wynika, że liczba imigrantów napływających do Włoch z północnej Afryki spadła w drugim półroczu 2017 r., w porównaniu z pierwszym, o 70 proc.
"Skuteczne pomaganie tym ludziom na miejscu jest wyrazem - z jednej strony - solidarności, pomocy, ale też właśnie oszczędzaniem pieniędzy nas podatników. Z drugiej strony jest zaangażowaniem sił i środków w najbardziej efektywny sposób, tam gdzie te problemy powstały i skąd ci ludzie migrują do Europy" - dodał.
Z kolei Orban oznajmił, że cieszy się, iż Polska jest niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, reprezentując tym samym "środkowoeuropejską historię i tradycję". Dodał, że historia ta pokazuje, iż Polska swoją wolność wywalczyła krwią.
Skomentuj artykuł