Na Krymie Rosja rozpoczyna "duże ćwiczenia gotowości bojowej"

Kolejny pokaz siły i gotowości wojskowej Rosji rozpoczyna się w czwartek (22.04) na ukraińskim Krymie, który w 2014 roku został zaanektowany przez Federację Rosyjską. Na miejsce ćwiczeń przybył rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu, który będzie obserwować działania oddziałów wojsk - informuje PAP.

40 km od Kerczu, na poligonie Opuk rozpocznie się główny etap ćwiczeń. Wojska, które będą uczestniczyć w manewrach zostały już przerzucone do swoich punktów koncentracji - wynika z wojskowych służb prasowych.

W działaniach wojskowych będą uczestniczyły również okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, część sił Floty Kaspijskiej, piechota morska, wojska obrony wybrzeża oraz obrony przeciwlotniczej.

"Rosjanie będą próbowali dokonać prowokacji wobec Ukrainy"

Wiadomości ze świata

Przypominamy Państwu, że Rosja wraz z początkiem kwietnia rozpoczęła kierowanie na Morze Czarne swoich jednostek desantowych i artyleryjskich wchodzących w skład Flotylli Kaspijskiej. Więcej na ten temat mogą Państwo przeczytać tutaj.

Wraz z działaniami na morzu, Rosja koncentrowała swoje siły przy granicy z Ukrainą. Wiceszef Komisji Europejskiej w poniedziałek (19.04) poinformował o obecności na granicy z Ukrainą około 150 tys. rosyjskich żołnierzy, we wtorek (20.04) KE sprostowała tę informację i przekazała, że jest ich "ponad 100 tysięcy".

"Obserwatorzy oceniają, że trwające ćwiczenia są największymi ruchami wojsk na terytorium anektowanego Krymu w okresie po rozpadzie ZSRR. Ponad 20 okrętów wojennych Rosji znajduje się na Morzu Czarnym, a na Krym przerzucono pół setki samolotów Południowego Okręgu Wojskowego - myśliwców, bombowców i samolotów szturmowych" - przekazuje PAP.

20.04 informowaliśmy Państwa o zdjęciach satelitarnych, które ukazały potajemnie zbudowany prowizoryczny obóz wojskowy. W niecały miesiąc skoncentrowano tam ponad 1000 wojskowych pojazdów oraz zorganizowano tymczasowe koszary.

Według USA i NATO, koncentracja wojsk rosyjskich jest największa od czasu inwazji z 2014 roku, a wokół Ukrainy może być zgromadzonych już ponad 50 tys. żołnierzy - podała PAP.

Źródło: PAP/tkb