Nie pozwolimy wykorzystać NGOs przeciw Rosji
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin oświadczył w poniedziałek, że jej władze nie dopuszczą do tego, by organizacje pozarządowe (NGOs) były wykorzystywane do destrukcyjnych celów na terytorium Rosji, jak stało się to na Ukrainie.
Putin zaapelował do Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), by oddzielała zgodną z prawem aktywność opozycyjną od ekstremizmu. Prezydent postawił też przed FSB zadanie, by nie dopuściła do przeniknięcia do struktur władzy na zaanektowanym Krymie radykałów, ekstremistów i osób z kryminalną przeszłością.
Putin mówił o tym w Moskwie na posiedzeniu kolegium Federalnej Służby Bezpieczeństwa poświęconym wynikom działalności FSB w 2013 i jej zadaniom na 2014 rok.
"Nigdy nie dopuścimy do tego, aby organizacje pozarządowe były wykorzystywane do destrukcyjnych celów. Tak, jak stało się to na Ukrainie, gdzie w dużej mierze właśnie kanałami NGOs z zagranicy finansowano nacjonalistyczne, neonazistowskie struktury i bojówkarzy, którzy stali się główną siłą uderzeniową antykonstytucyjnego zamachu stanu" - oznajmił gospodarz Kremla.
Putin podkreślił, że "należy wyraźnie oddzielać zgodną z prawem aktywność opozycyjną, występującą w każdym demokratycznym kraju, od ekstremizmu, który jest budowany na nienawiści, wzniecaniu narodowych i międzyetnicznych waśni oraz negowaniu prawa i konstytucji". "Należy wyraźnie dostrzegać różnicę pomiędzy cywilizowanym przeciwstawianiem się władzy a służeniem cudzym interesom narodowym, kosztem własnego kraju" - dodał.
Prezydent polecił FSB, by szczególną uwagę poświęciła formowaniu swoich terytorialnych organów w Republice Krymu i Sewastopolu. "Jednym z ich zadań będzie niedopuszczenie do przeniknięcia do struktur władzy osób z kryminalną przeszłością oraz przedstawicieli różnych nurtów radykalnych i ekstremistycznych" - zaznaczył.
Putin również ocenił, że podziemie terrorystyczne w Rosji wciąż ma możliwości dokonywania dużych zamachów. "Sytuacja jest nadal złożona. Podziemie terrorystyczne, mimo poniesienia poważnych strat, wciąż jeszcze zachowuje możliwości dokonywania dużych zamachów przeciwko ludności cywilnej, jak miało to miejsce w końcu ubiegłego roku w Wołgogradzie" - oświadczył.
Prezydent zauważył, że "ekstremistyczne, radykalne grupy próbują aktywizować swoją działalność nie tylko na Północnym Kaukazie, ale też przenieść ją do innych regionów - Powołża i środkowej Rosji". Putin podkreślił, że "prowokują one konflikty międzyetniczne i międzywyznaniowe, prowadzą agresywną propagandę wśród młodzieży, wykorzystując najnowocześniejsze technologie informatyczne, w tym internet i sieci społecznościowe".
Gospodarz Kremla poinformował, że tylko w 2013 roku w Rosji zamknięto ponad 400 stron internetowych o charakterze terrorystycznym lub ekstremistycznym.
Putin ujawnił, że służby specjalne Rosji w ubiegłym roku zdemaskowały na swoim terytorium 46 oficerów wywiadów obcych państw i 258 agentów zagranicznych służb wywiadowczych.
Mówiąc o walce z obcymi wywiadami, prezydent podkreślił konieczność poprawy zabezpieczenia narodowych zasobów informacyjnych, linii łączności i baz danych zawierających tajemnice państwowe. Podał, że w 2013 roku zarejestrowano 9 mln przypadków "ukierunkowanego oddziaływania" na strony internetowe organów władzy FR.
Putin także zażądał, by FSB nasiliła walkę z praniem nielegalnych dochodów i korupcją. "Trzeba nie tylko wykrywać korupcyjne schematy, ale też budować przeszkody na drodze tych, którzy próbują legalizować nielegalnie zdobyte środki, ukrywać je na zagranicznych rachunkach bankowych, inwestować w nieruchomości i inne aktywa, w tym poza granicami Rosji" - powiedział prezydent.
Skomentuj artykuł