Jako autor tablic figuruje mieszcząca się w Smoleńsku organizacja o nazwie Fundacja Pomocy w Pojednaniu Narodów Uczestniczących w Konfliktach Wojskowych. Trzy duże tablice połączone w jedną całość stoją pomiędzy kamieniem upamiętniającym miejsce katastrofy a brzozą, przy której odwiedzający to miejsce pozostawiają kwiaty i znicze.
Obecny właściciel tego terenu Aleksandr Syriewicz powiedział we wtorek PAP, że fundacja zwróciła się do niego o udostępnienie miejsca na postawienie tablic i że zawierają one "ogólne informacje, które są oficjalnie opublikowane". Syriewicz przekazał, że tablice zostały postawione przed około tygodniem. Powiedział, że fundacja była pierwszym podmiotem, który się do niego zwrócił.
"Zwrócili się do mnie, ja nie mam nic przeciwko. Tutaj jest po prostu informacja o tych wydarzeniach, pozwoliłem na postawienie" - powiedział.
Pierwszą tablicę, noszącą tytuł "Chronologia wypadków 10.04.2010" opatrzono polskim godłem - orłem w koronie - z podpisem "Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego". Na tablicy tej są fragmenty raportu końcowego polskiej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, opublikowanego w 2011 roku.
Przed tymi fragmentami umieszczono kilkuakapitowy wstęp, który głosi m.in., że "śledztwo Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) ustaliło, że wszystkie systemy samolotu, do zderzenia z ziemią działały normalnie" i że MAK "jako przyczynę katastrofy wskazał nieprawidłowe działania załogi samolotu i wywieraną na nią presję psychologiczną".
Druga tablica zawiera fragmenty raportu MAK i wniosków padających w tym raporcie.
Trzecia tablica zatytułowana jest "Informacje ogólne" i zawiera opis "sytuacji synoptycznej" w dniu katastrofy, informacje o lotnisku Smoleńsk-Północny i informacje o samolocie Tu-154M.
Syriewicz, dyrektor firmy Wiek, od 2017 roku jest właścicielem działki sąsiadującej z lotniskiem Siewiernyj w Smoleńsku, która wcześniej należała do Smoleńskich Zakładów Lotniczych.
Działka obejmuje fragment terytorium, na którym znalazły się po katastrofie szczątki ofiar i samolotu; na jej terenie znajduje się kamień upamiętniający tragedię i prowadząca do miejsca katastrofy betonowa droga.
Skomentuj artykuł