Setki ataków na personel medyczny: na czele listy Syria, Jemen i Palestyna

W 2018 r. na świecie doszło do tysiąca ataków na personel służby zdrowia. Na czele listy są Syria, Jemen i Palestyna. Zginęło 167 członków personelu medycznego, a 710 zostało rannych - stwierdza ogłoszony w czwartek raport koalicji organizacji pozarządowych.

Według raportu koalicji Safeguarding Health in Conflict, do której należy ok. 30 organizacji, m.in. Lekarze Świata, wzrosła znacznie liczba ataków na członków służby medycznej na świecie w porównaniu z 2017 rokiem, w którym nastąpiło 701 tego rodzaju aktów agresji.

Dokument wymienia na czele listy 23 krajów, w których dochodziło do takich aktów agresji, Syrię, Jemen Izrael i Palestynę.

Liczba ataków i poszkodowanych wzrasta "mimo uchwalenia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ w 2016 roku rezolucji 2286 w sprawie ochrony osób cywilnych w czasie konfliktów zbrojnych" - podkreślają w komunikacie Lekarze Świata.

Bombardowane były szpitale, kliniki i ośrodki zdrowia w piętnastu krajach - wymienia się w raporcie.

"Syria, Afganistan, Palestyna oraz Izrael to kraje, w których dochodzi do szczególnie licznych ataków na personel medyczny i struktury szpitalne mające podstawowe znaczenie dla ludności stref objętych kryzysami" - podkreślono w raporcie.