KAI / mł
Rozpoczynający się rok stawia przed Kościołem ogrom wyzwań. Potrzebna jest dalekowzroczna wizja i dobra strategia duszpasterska, bo Kościół w Polsce konfrontuje się z problemami w skali dotąd niespotykanej. Znakiem czasu jest zmierzch „katolicyzmu kulturowego” na rzecz wiary wynikającej z osobistego wyboru i własnych poszukiwań - pisze w analizie opublikowanej przez KAI Marcin Przeciszewski. 
Rozpoczynający się rok stawia przed Kościołem ogrom wyzwań. Potrzebna jest dalekowzroczna wizja i dobra strategia duszpasterska, bo Kościół w Polsce konfrontuje się z problemami w skali dotąd niespotykanej. Znakiem czasu jest zmierzch „katolicyzmu kulturowego” na rzecz wiary wynikającej z osobistego wyboru i własnych poszukiwań - pisze w analizie opublikowanej przez KAI Marcin Przeciszewski. 
PAP / pk
W związku z planami zastąpienia Funduszu Kościelnego innymi rozwiązaniami o charakterze prawno-podatkowym Kościół katolicki jest otwarty na dialog w tej sprawie - poinformował w piątek sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur G. Miziński.
W związku z planami zastąpienia Funduszu Kościelnego innymi rozwiązaniami o charakterze prawno-podatkowym Kościół katolicki jest otwarty na dialog w tej sprawie - poinformował w piątek sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur G. Miziński.
Rok 2024, w który wielkimi krokami właśnie wkraczamy, będzie dla Kościoła w Polsce rokiem sporych zmian kadrowych. Na emerytury odejdą hierarchowie, którzy przez długie lata byli jego twarzami. Nakłada się na to zmiana ekipy rządzącej w Polsce, a wraz z nią nadchodzi kilka dość istotnych debat, które dla Kościoła będą istotne. To z jednej strony już zapowiedziane przez rządzących kwestie Funduszu Kościelnego, z drugiej nauki religii w szkołach, a z trzeciej być może renegocjacja konkordatu ze Stolicą Apostolską.
Rok 2024, w który wielkimi krokami właśnie wkraczamy, będzie dla Kościoła w Polsce rokiem sporych zmian kadrowych. Na emerytury odejdą hierarchowie, którzy przez długie lata byli jego twarzami. Nakłada się na to zmiana ekipy rządzącej w Polsce, a wraz z nią nadchodzi kilka dość istotnych debat, które dla Kościoła będą istotne. To z jednej strony już zapowiedziane przez rządzących kwestie Funduszu Kościelnego, z drugiej nauki religii w szkołach, a z trzeciej być może renegocjacja konkordatu ze Stolicą Apostolską.
Nowiny.pl / mł
Kościół, którego doświadczam, to Kościół odkrywający siebie na nowo – Kościół przełomu. Nie jest to Kościół, który zmienia swoją istotę. W żadnej mierze. Jest to Kościół, który się oczyszcza i wraca do źródła. To piękne, a jednocześnie często trudne i po ludzku nieprzyjemne dzieło, które dokonuje się niejednokrotnie w ogniu sytuacji zewnętrznych - pisze ks. Mariusz Maluszczak na portalu nowiny.pl
Kościół, którego doświadczam, to Kościół odkrywający siebie na nowo – Kościół przełomu. Nie jest to Kościół, który zmienia swoją istotę. W żadnej mierze. Jest to Kościół, który się oczyszcza i wraca do źródła. To piękne, a jednocześnie często trudne i po ludzku nieprzyjemne dzieło, które dokonuje się niejednokrotnie w ogniu sytuacji zewnętrznych - pisze ks. Mariusz Maluszczak na portalu nowiny.pl
Facebook.com / mł
Powoli się przebija ta świadomość, że parafia, która jest skierowana do "ogółu", do masy, gdzie wszystkich się uśrednia, jest niewielką pomocą w wypełnianiu indywidualnego powołania każdego z nas - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Powoli się przebija ta świadomość, że parafia, która jest skierowana do "ogółu", do masy, gdzie wszystkich się uśrednia, jest niewielką pomocą w wypełnianiu indywidualnego powołania każdego z nas - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Młodzież ucieka z Kościoła. Nie pojedynczo, nie małymi grupkami, ale ogromną falą. W najmłodszej grupie badanych (18–24 lata) spadek praktyk religijnych jest bardzo znaczący – z 69 proc. do 23 proc. w ciągu ostatnich 30 lat. W 1992 r. za wierzących uznawało się 93 proc. badanych z tej grupy wiekowej, w ub.r. taką deklarację złożyło już tylko 71 proc. To dane pochodzące z jednego z raportów CBOS.
Młodzież ucieka z Kościoła. Nie pojedynczo, nie małymi grupkami, ale ogromną falą. W najmłodszej grupie badanych (18–24 lata) spadek praktyk religijnych jest bardzo znaczący – z 69 proc. do 23 proc. w ciągu ostatnich 30 lat. W 1992 r. za wierzących uznawało się 93 proc. badanych z tej grupy wiekowej, w ub.r. taką deklarację złożyło już tylko 71 proc. To dane pochodzące z jednego z raportów CBOS.
KAI / mł
- Pierwsze, co należałoby zmienić w polskim Kościele, to styl traktowania siebie nawzajem przez świeckich i prezbiterów. Kościół w Polsce już jest w takim momencie, gdzie tracąc wiernych, będzie się musiał wewnętrznie restrukturyzować, by był bardziej oparty na małych wspólnotach, na silniejszych relacjach – mówi prof. Aleksander Bańka w wywiadzie udzielonym KAI.
- Pierwsze, co należałoby zmienić w polskim Kościele, to styl traktowania siebie nawzajem przez świeckich i prezbiterów. Kościół w Polsce już jest w takim momencie, gdzie tracąc wiernych, będzie się musiał wewnętrznie restrukturyzować, by był bardziej oparty na małych wspólnotach, na silniejszych relacjach – mówi prof. Aleksander Bańka w wywiadzie udzielonym KAI.
Przeczytałam syntezy diecezjalne. Przeczytałam syntezę krajową. Kilka razy wyciągałam wnioski. I mam wrażenie, że mimo wszystko wcale nie o wnioski w synodzie chodziło. A tym bardziej nie o to, by tworzyć listy problemów, kłócić się i narzekać. 
Przeczytałam syntezy diecezjalne. Przeczytałam syntezę krajową. Kilka razy wyciągałam wnioski. I mam wrażenie, że mimo wszystko wcale nie o wnioski w synodzie chodziło. A tym bardziej nie o to, by tworzyć listy problemów, kłócić się i narzekać. 
Kościół w Polsce dopiero wkracza w swoje lata chude - prognozuje historyk i politolog prof. Antoni Dudek w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim w podcaście "Tak myślę". Czy Kościół wyjdzie z tego kryzysu? - Jestem optymistą - stwierdza prof. Dudek. - Myślę, że Kościół się odbuduje, tylko że to będzie proces bardzo długotrwały, mozolny i będzie wymagał bardzo głębokich zmian na poziomie personalnym – wskazuje.
Kościół w Polsce dopiero wkracza w swoje lata chude - prognozuje historyk i politolog prof. Antoni Dudek w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim w podcaście "Tak myślę". Czy Kościół wyjdzie z tego kryzysu? - Jestem optymistą - stwierdza prof. Dudek. - Myślę, że Kościół się odbuduje, tylko że to będzie proces bardzo długotrwały, mozolny i będzie wymagał bardzo głębokich zmian na poziomie personalnym – wskazuje.
- Tydzień po tygodniu przychodzą informacje, które z całą mocą pokazują kryzys, w jaki z impetem wszedł Kościół w Polsce – stwierdza Tomasz Terlikowski w swoim autorskim podcaście „Tak myślę”. – Choć widać w tym wiele zagrożeń, to mam wrażenie, że może to być potężna szansa, która wiele rzeczy w polskim Kościele zmieni na lepsze. I oby tak się stało – oznajmia publicysta.
- Tydzień po tygodniu przychodzą informacje, które z całą mocą pokazują kryzys, w jaki z impetem wszedł Kościół w Polsce – stwierdza Tomasz Terlikowski w swoim autorskim podcaście „Tak myślę”. – Choć widać w tym wiele zagrożeń, to mam wrażenie, że może to być potężna szansa, która wiele rzeczy w polskim Kościele zmieni na lepsze. I oby tak się stało – oznajmia publicysta.
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) opublikował dane statystyczne za rok 2020. Dane zatrważające i załamujące. Katastrofa na całej linii. Tyle, że... dane dotyczą roku, który w całości upłynął pod znakiem pandemii koronawirusa i ograniczeń, a te dotknęły Kościół i wiele innych sfer życia. To wszystko musiało przełożyć się na suche dane liczbowe.
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) opublikował dane statystyczne za rok 2020. Dane zatrważające i załamujące. Katastrofa na całej linii. Tyle, że... dane dotyczą roku, który w całości upłynął pod znakiem pandemii koronawirusa i ograniczeń, a te dotknęły Kościół i wiele innych sfer życia. To wszystko musiało przełożyć się na suche dane liczbowe.
KAI / jb
- Bez Ducha Świętego nie jest do uniesienia także prawda o grzechu ludzi Kościoła - mówił abp Grzegorz Ryś podczas czuwania Wigilii Zesłania Ducha Świętego. W liturgii sprawowanej w łódzkiej bazylice archikatedralnej uczestniczyły delegacje Wspólnot Neokatechumenalnych z terenu Łodzi.
- Bez Ducha Świętego nie jest do uniesienia także prawda o grzechu ludzi Kościoła - mówił abp Grzegorz Ryś podczas czuwania Wigilii Zesłania Ducha Świętego. W liturgii sprawowanej w łódzkiej bazylice archikatedralnej uczestniczyły delegacje Wspólnot Neokatechumenalnych z terenu Łodzi.
Radykalny antykomunista, a z drugiej strony wielbiciel Martina Luthera Kinga i Mahatmy Gandhiego. Jeden z pierwszych proliferów w Polsce i zagorzały ekumenista. Mówi o konieczności głębokiej reformy Kościoła i krytykuje tradycjonalistów, a z drugiej strony polemizuje z nieodpowiedzialną samowolą liturgiczną. Blachnicki to tak niejednoznaczna postać, że bardzo trudno go umiejscowić we współczesnych obliczach Kościoła w Polsce.
Radykalny antykomunista, a z drugiej strony wielbiciel Martina Luthera Kinga i Mahatmy Gandhiego. Jeden z pierwszych proliferów w Polsce i zagorzały ekumenista. Mówi o konieczności głębokiej reformy Kościoła i krytykuje tradycjonalistów, a z drugiej strony polemizuje z nieodpowiedzialną samowolą liturgiczną. Blachnicki to tak niejednoznaczna postać, że bardzo trudno go umiejscowić we współczesnych obliczach Kościoła w Polsce.
KAI / df / kk
Łatwo jest wydawać wyroki na młodych, którzy odwrócili się od Kościoła. Dużo trudniej im towarzyszyć – powiedział bp Grzegorz Suchodolski podczas konferencji, na której zaprezentowano raport KAI pt. „Kościół w Polsce”.
Łatwo jest wydawać wyroki na młodych, którzy odwrócili się od Kościoła. Dużo trudniej im towarzyszyć – powiedział bp Grzegorz Suchodolski podczas konferencji, na której zaprezentowano raport KAI pt. „Kościół w Polsce”.
KAI / df
Zaprezentowany dziś Raport „Kościół w Polsce” - przygotowany przez Katolicką Agencję Informacyjną – ukazuje, że niezależnie od silnych prądów sekularyzacyjnych, polskie społeczeństwo cechuje wciąż mocne przywiązanie do wiary, a Kościół posiada tu olbrzymi potencjał apostolski, nieporównywalny do wielu innych krajów. Wśród największych problemów wymienia się spadek zaufania do Kościoła i zmniejszającą się religijność młodzieży.
Zaprezentowany dziś Raport „Kościół w Polsce” - przygotowany przez Katolicką Agencję Informacyjną – ukazuje, że niezależnie od silnych prądów sekularyzacyjnych, polskie społeczeństwo cechuje wciąż mocne przywiązanie do wiary, a Kościół posiada tu olbrzymi potencjał apostolski, nieporównywalny do wielu innych krajów. Wśród największych problemów wymienia się spadek zaufania do Kościoła i zmniejszającą się religijność młodzieży.
PAP / kk
Polacy nie wierzą w to, że Kościół samodzielnie rozliczy przestępców seksualnych w swoich szeregach - wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” opublikowanego w piątkowym wydaniu. Prawie 38 proc. badanych uważa, że tylko państwo ma szanse na rozwiązanie problemu pedofilii wśród księży.
Polacy nie wierzą w to, że Kościół samodzielnie rozliczy przestępców seksualnych w swoich szeregach - wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” opublikowanego w piątkowym wydaniu. Prawie 38 proc. badanych uważa, że tylko państwo ma szanse na rozwiązanie problemu pedofilii wśród księży.
Logo źródła: Znak Dominika Kozłowska
"Strategia uników wobec pojawiających się zarzutów prowadzi do utraty resztek autorytetu społecznego" - pisze redaktorka naczelna miesięcznika ZNAK.
"Strategia uników wobec pojawiających się zarzutów prowadzi do utraty resztek autorytetu społecznego" - pisze redaktorka naczelna miesięcznika ZNAK.
facebook.com / jb
Może myślisz sobie, że to koniec Kościoła w Polsce. A ja myślę, że tu się nic nie kończy, a wszystko dopiero zaczyna. Myślę, że to nie czas armagedonu, ale żniw, i że dziś tak jak niegdyś – stając pośrodku znękanej cierpieniem Ziemi Świętej, wśród zagubionego i udręczonego ludu – Jezus zachęca nas: „Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na żniwo swoje” (Mt 9, 38). Tylko czy my potrafimy jeszcze w to uwierzyć?
Może myślisz sobie, że to koniec Kościoła w Polsce. A ja myślę, że tu się nic nie kończy, a wszystko dopiero zaczyna. Myślę, że to nie czas armagedonu, ale żniw, i że dziś tak jak niegdyś – stając pośrodku znękanej cierpieniem Ziemi Świętej, wśród zagubionego i udręczonego ludu – Jezus zachęca nas: „Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na żniwo swoje” (Mt 9, 38). Tylko czy my potrafimy jeszcze w to uwierzyć?
ks. Przemysław Marek Szewczyk / Facebook
"Wychodzimy ewidentnie z epoki, w której bardziej nas pchano niż pociągano do kościoła, sakramentów, przynależności" - uważa duchowny.
"Wychodzimy ewidentnie z epoki, w której bardziej nas pchano niż pociągano do kościoła, sakramentów, przynależności" - uważa duchowny.
Logo źródła: Blogi przerwanazycie.blog.deon.pl
Powinni ją znaleźć w Kościele. Problem, w tym, że my nie potrafimy jej pokazać. Nie umiemy wskazać na Jezusa jako tego, który może dać drugie życie. Pomóc w pokonywaniu najtrudniejszych życiowych zakrętów. Za to dobrze nam idzie pilnowanie moralności innym. Wskazywanie grzechów, napominanie i… czego miałem okazję doświadczyć, grożenie piekłem.
Powinni ją znaleźć w Kościele. Problem, w tym, że my nie potrafimy jej pokazać. Nie umiemy wskazać na Jezusa jako tego, który może dać drugie życie. Pomóc w pokonywaniu najtrudniejszych życiowych zakrętów. Za to dobrze nam idzie pilnowanie moralności innym. Wskazywanie grzechów, napominanie i… czego miałem okazję doświadczyć, grożenie piekłem.