Przyszłość to nie apokaliptyczne zniszczenie, globalna katastrofa, zniekształcenie, ale prawdziwe piękno, dopełnienie zbawczego planu Boga.
Przyszłość to nie apokaliptyczne zniszczenie, globalna katastrofa, zniekształcenie, ale prawdziwe piękno, dopełnienie zbawczego planu Boga.
Jezus stawia niemałe wymagania uczniom i zachęca ich do dania jasnej odpowiedzi. Samo słuchanie nie wystarczy, jeśli nie jest przyjęte i nie wydaje dobrych owoców. Jakże często żyjemy w świecie własnych wyobrażeń i domysłów.
Jezus stawia niemałe wymagania uczniom i zachęca ich do dania jasnej odpowiedzi. Samo słuchanie nie wystarczy, jeśli nie jest przyjęte i nie wydaje dobrych owoców. Jakże często żyjemy w świecie własnych wyobrażeń i domysłów.
Jezus mówi do swoich naśladowców o Królestwie Bożym. Ono jest ofiarowane wszystkim za darmo. Trzeba jednak spełnić pewne warunki, aby go doświadczyć. Zrezygnowanie ze wszystkiego, ubóstwo w naśladowaniu Pana nie ma charakteru ‘stoickiego’. Jego motywem nie jest idea a osoba, miłość do Niego.
Jezus mówi do swoich naśladowców o Królestwie Bożym. Ono jest ofiarowane wszystkim za darmo. Trzeba jednak spełnić pewne warunki, aby go doświadczyć. Zrezygnowanie ze wszystkiego, ubóstwo w naśladowaniu Pana nie ma charakteru ‘stoickiego’. Jego motywem nie jest idea a osoba, miłość do Niego.
Otoczka, czy ‘pozory’ religijności mogą skrywać coś bardzo przyziemnego, diabolicznego wręcz, bo chcą wykorzystać Boga do egoistycznych ludzkich celów. Lecz Bóg nie wysłuchuje takich próśb.
Otoczka, czy ‘pozory’ religijności mogą skrywać coś bardzo przyziemnego, diabolicznego wręcz, bo chcą wykorzystać Boga do egoistycznych ludzkich celów. Lecz Bóg nie wysłuchuje takich próśb.
Maria Magdalena jest ‘uczennicą’ Pana. Jej spotkanie z Jezusem zwraca też uwagę na naszą ‘ślepotę’ na obecność i działanie Boga w świecie. A On jest i działa, często nierozpoznany.
Maria Magdalena jest ‘uczennicą’ Pana. Jej spotkanie z Jezusem zwraca też uwagę na naszą ‘ślepotę’ na obecność i działanie Boga w świecie. A On jest i działa, często nierozpoznany.
Życie religijne może być czasami sprowadzane do absurdalnych działań. Prostota religijna wyraża się w ufności i powierzeniu się Bogu.
Życie religijne może być czasami sprowadzane do absurdalnych działań. Prostota religijna wyraża się w ufności i powierzeniu się Bogu.
Chrześcijanin ma być jednoznaczny, radykalny i zdecydowany, ale musi w tym naśladować Jezusa, a nie swoje wyobrażenia czy lęki, wypływające z podszeptów złego ducha.
Chrześcijanin ma być jednoznaczny, radykalny i zdecydowany, ale musi w tym naśladować Jezusa, a nie swoje wyobrażenia czy lęki, wypływające z podszeptów złego ducha.
Nie chcemy krzyża, odrzucamy cierpienie. Musimy jednak przyjąć tę prawdę, że "prześladowanie" jest częścią historii zbawienia. Jest także częścią mojej osobistej historii. Krzyż nie należy do przeszłości. To moja teraźniejszość na różne sposoby.
Nie chcemy krzyża, odrzucamy cierpienie. Musimy jednak przyjąć tę prawdę, że "prześladowanie" jest częścią historii zbawienia. Jest także częścią mojej osobistej historii. Krzyż nie należy do przeszłości. To moja teraźniejszość na różne sposoby.
Postawa bezinteresowności i wolności w stosunku do dóbr materialnych to ważna zdobycz duchowa, jaką żyją osoby konsekrowane, zakonnicy i mnisi. Zawsze istnieje jednak ryzyko życia pozorem wolności od przywiązań, jeśli zabraknie komponentu duchowej motywacji.
Postawa bezinteresowności i wolności w stosunku do dóbr materialnych to ważna zdobycz duchowa, jaką żyją osoby konsekrowane, zakonnicy i mnisi. Zawsze istnieje jednak ryzyko życia pozorem wolności od przywiązań, jeśli zabraknie komponentu duchowej motywacji.
Jezus pamięta przede wszystkim o tych, którzy są słabi i potrzebują Jego bliskości. Ona dzisiaj dociera do świata przez Jego uczniów, apostołów.
Jezus pamięta przede wszystkim o tych, którzy są słabi i potrzebują Jego bliskości. Ona dzisiaj dociera do świata przez Jego uczniów, apostołów.
Poproszę o łaskę wiary, abym przebudził się ze snu śmierci. Podziękuję Panu za Jego Słowo, które wskrzesza mnie do nowego życia.
Poproszę o łaskę wiary, abym przebudził się ze snu śmierci. Podziękuję Panu za Jego Słowo, które wskrzesza mnie do nowego życia.
Jak wiele w naszym życiu duchowym jest warunków, jakie stawiamy Panu Bogu i innym ludziom? Od ilu spraw, przeżyć, doświadczeń uzależniamy nasz dobre samopoczucie i bycie w naszych wspólnotach wiary?
Jak wiele w naszym życiu duchowym jest warunków, jakie stawiamy Panu Bogu i innym ludziom? Od ilu spraw, przeżyć, doświadczeń uzależniamy nasz dobre samopoczucie i bycie w naszych wspólnotach wiary?
"Stawianie warunków" Jezusowi w naśladowaniu Go świadczy o słabej wierze i miłości. To jest przesłanie, jakie Pan dzisiaj stawia każdemu z nas.
"Stawianie warunków" Jezusowi w naśladowaniu Go świadczy o słabej wierze i miłości. To jest przesłanie, jakie Pan dzisiaj stawia każdemu z nas.
Nie możemy być posłuszni wobec Boga, a jednocześnie unikać nawrócenia, jakie z tego wynika. Tak się nie da: modlitwa i rozważania dla Boga a reszta, nasza codzienność - dla nas. Inaczej to nie zadziała. Runie, jak dom zbudowany na piasku.
Nie możemy być posłuszni wobec Boga, a jednocześnie unikać nawrócenia, jakie z tego wynika. Tak się nie da: modlitwa i rozważania dla Boga a reszta, nasza codzienność - dla nas. Inaczej to nie zadziała. Runie, jak dom zbudowany na piasku.
Przesłania Ewangelii nie narzuca się siłą, bo wtedy nastąpi reakcja odwrotna do zamierzeń. Nie chodzi o dążenie do zgody za wszelką cenę, trzeba też unikać wszelkiej formy fanatyzmu.
Przesłania Ewangelii nie narzuca się siłą, bo wtedy nastąpi reakcja odwrotna do zamierzeń. Nie chodzi o dążenie do zgody za wszelką cenę, trzeba też unikać wszelkiej formy fanatyzmu.
Jezus - ucząc nas modlitwy - zachęca, byśmy nie byli "gadatliwi". Na modlitwie nie jest potrzebna próżna gadanina ani banały. Próba wywierania nacisku na Boga i "magiczne" formuły to nadużycia i wypaczenia kultu.
Jezus - ucząc nas modlitwy - zachęca, byśmy nie byli "gadatliwi". Na modlitwie nie jest potrzebna próżna gadanina ani banały. Próba wywierania nacisku na Boga i "magiczne" formuły to nadużycia i wypaczenia kultu.
Chrześcijanin nie jest filantropem, idealistą czy pacyfistą. Doświadcza miłości Boga i przekazuje ją innym. Dobre uczynki nie są interesowne. Nie spodziewa się odpłaty. Jego ‘korzyść’ wynika z faktu okazania się, że jest ‘synem’, ‘bratem’ we wspólnocie.
Chrześcijanin nie jest filantropem, idealistą czy pacyfistą. Doświadcza miłości Boga i przekazuje ją innym. Dobre uczynki nie są interesowne. Nie spodziewa się odpłaty. Jego ‘korzyść’ wynika z faktu okazania się, że jest ‘synem’, ‘bratem’ we wspólnocie.
Królestwo Boże nie jest zamkiem do zdobycia, lecz darem dla każdego, kto wyciągnie po nie rękę, rozumiejąc, że Władca jest jeden i jest miłosierny. I z miłości właśnie rzucił się w czasoprzestrzeń, samoograniczając wszystkie swoje "wszech". Jednocześnie Stwórca nie stracił kontroli nad swoim dziełem - wciąż je rozwija w ludzkich sercach, pobudzając je do czynienia dobra, którego najmniejszy nawet przejaw świadczy o obecności i działaniu samego Boga.
Królestwo Boże nie jest zamkiem do zdobycia, lecz darem dla każdego, kto wyciągnie po nie rękę, rozumiejąc, że Władca jest jeden i jest miłosierny. I z miłości właśnie rzucił się w czasoprzestrzeń, samoograniczając wszystkie swoje "wszech". Jednocześnie Stwórca nie stracił kontroli nad swoim dziełem - wciąż je rozwija w ludzkich sercach, pobudzając je do czynienia dobra, którego najmniejszy nawet przejaw świadczy o obecności i działaniu samego Boga.
„Być powodem do grzechu”. Polecenia o oku i ręce należy traktować symbolicznie, jako potrzebę podejmowania jednoznacznych i radykalnych decyzji. ‘Powód do grzechu’ to nie zgorszenie, zły przykład, ale zastawianie pułapki, doprowadzającej do upadku.
„Być powodem do grzechu”. Polecenia o oku i ręce należy traktować symbolicznie, jako potrzebę podejmowania jednoznacznych i radykalnych decyzji. ‘Powód do grzechu’ to nie zgorszenie, zły przykład, ale zastawianie pułapki, doprowadzającej do upadku.
O ileż łatwiej jest złożyć dar przed ołtarzem, podjąć jakąś, nawet surową pokutę, niż wyciągnąć rękę do zgody, przeprosić za zło, "pojednać się z bratem", przebaczyć.
O ileż łatwiej jest złożyć dar przed ołtarzem, podjąć jakąś, nawet surową pokutę, niż wyciągnąć rękę do zgody, przeprosić za zło, "pojednać się z bratem", przebaczyć.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}