Ewangelia nie dostarcza "apokryficznych" opowiastek o dzieciństwie Jezusa, ale prezentuje Jego "prawdziwą tożsamość"
Lata życia w Nazarecie nie są "ukrywaniem się" Jezusa, ale objawieniem Boga. To tam kształtowało się człowieczeństwo Jezusa, Jego wrażliwość i komunikacja z innymi. Tam uczył się pracy, posłuszeństwa Słowu. Tam uczęszczał do synagogi. Od ludzi, od Maryi, Józefa, krewnych i sąsiadów nauczył się "wszystkiego o człowieku". Jezus w Nazarecie to Bóg, który całkowicie "przejął" nasze ludzkie życie.
Słowo na dziś (Łk 2,41-52)
Z Ewangelii wg św. Łukasza: Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział.
Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
Komentarz do Ewangelii (czwartek, 18 września 2025 roku)
Obraz: Opowieść o dwunastoletnim Jezusie w świątyni, odczytywana w święto patrona Polski, św. Stanisława Kostki SJ, zamyka tak zwaną "Ewangelię Dzieciństwa". Potem zacznie się już publiczna działalność Pana. Posłucham tej historii. Zwrócę uwagę na skojarzenia i odczucia.
Myśl: Prawo nakazywało dorosłym Izraelczykom uroczyste obchodzenie trzech świąt, szczególnie tym, którzy żyli nie dalej niż jeden dzień drogi od świątyni w Jerozolimie. W praktyce nakaz ten dla pielgrzymów z Galilei sprowadzał się tylko do obecności na Paschę. Lata życia w Nazarecie nie są "ukrywaniem się" Jezusa, ale objawieniem Boga. To tam kształtowało się człowieczeństwo Jezusa, Jego wrażliwość i komunikacja z innymi. Tam uczył się pracy, posłuszeństwa Słowu. Tam uczęszczał do synagogi. Od ludzi, od Maryi, Józefa, krewnych i sąsiadów nauczył się "wszystkiego o człowieku". Jezus w Nazarecie to Bóg, który całkowicie "przejął" nasze ludzkie życie.
Emocja: Być w tym, co należy do Ojca. To są kluczowe słowa tej opowieści. Ewangelia nie dostarcza nam "apokryficznych" opowiastek o dzieciństwie Pana. Prezentuje tylko "prawdziwą tożsamość" Jezusa i Jego poczucie misji. Poczucie głębokiej więzi z Ojcem jest podstawową motywacją Jego wyborów.
Wezwanie: Poproszę o łaskę wytrwałego i wiernego poszukiwania Jezusa na drogach mojego życia. Podziękuję Mu za to, że prowadzi mnie przez życiowe meandry.
Jubileusz 2025: Spes non confundit przypomina, że: "my natomiast, na mocy nadziei, w której zostaliśmy zbawieni, patrząc na upływający czas, mamy pewność, że dzieje ludzkości i każdego z nas nie biegną w kierunku ślepego zaułku czy ciemnej otchłani, ale są ukierunkowane na spotkanie z Panem chwały. Żyjmy zatem w oczekiwaniu na Jego powrót i w nadziei życia wiecznego w Nim" (19). Zaplanuję sobie czas na adorację Najświętszego Sakramentu, nawet jeśli tylko online.


Skomentuj artykuł