PAP / tk
W procesach beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych trzeba szczególnie uważać na ryzyko "presji i mistyfikacji, podyktowanych przez mało szlachetne interesy" - powiedział papież Franciszek. Podkreślił, że "święci nie pochodzą z równoległego świata".
W procesach beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych trzeba szczególnie uważać na ryzyko "presji i mistyfikacji, podyktowanych przez mało szlachetne interesy" - powiedział papież Franciszek. Podkreślił, że "święci nie pochodzą z równoległego świata".
Tak rzeczywiście było. Święty, wspominany przez Kościół 14 lutego, oddał życie z miłości do Boga. Był męczennikiem, o którego losach właściwie niewiele wiemy. Jest patronem zakochanych. Do tego, mimo, że pochodził z Imperium Rzymskiego, jego popularność w ostatnich latach znacznie wzrosła. To zdecydowanie efekt oddziaływania kultury krajów anglojęzycznych. Dziś szczególnie USA zarażają walentynkowymi zwyczajami. Czy tam znają go lepiej i wiedzą coś więcej?
Tak rzeczywiście było. Święty, wspominany przez Kościół 14 lutego, oddał życie z miłości do Boga. Był męczennikiem, o którego losach właściwie niewiele wiemy. Jest patronem zakochanych. Do tego, mimo, że pochodził z Imperium Rzymskiego, jego popularność w ostatnich latach znacznie wzrosła. To zdecydowanie efekt oddziaływania kultury krajów anglojęzycznych. Dziś szczególnie USA zarażają walentynkowymi zwyczajami. Czy tam znają go lepiej i wiedzą coś więcej?
KAI / tk
Abp Wacław Depo w uroczystość Wszystkich Świętych powiedział: „Ogarnijmy naszych zmarłych ufną modlitwą, prosząc o dar miłosierdzia, tej miłości, która jest zwycięstwem”.
Abp Wacław Depo w uroczystość Wszystkich Świętych powiedział: „Ogarnijmy naszych zmarłych ufną modlitwą, prosząc o dar miłosierdzia, tej miłości, która jest zwycięstwem”.
PAP / tk
Faustyna Kowalska, św. Urszula Ledóchowska, bł. kard. Stefan Wyszyński czy św. Jan Paweł II, to jedni z wielu wyniesionych na ołtarze, którzy modlili się za życia na Jasnej Górze.
Faustyna Kowalska, św. Urszula Ledóchowska, bł. kard. Stefan Wyszyński czy św. Jan Paweł II, to jedni z wielu wyniesionych na ołtarze, którzy modlili się za życia na Jasnej Górze.
KAI / tk
Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński powiedział, że „święci są dla nas drogowskazami w naszej ziemskiej wędrówce. Warto zwracać się do świętych z naszymi sprawami, gdyż oni znają trudy ziemskiej wędrówki”.
Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński powiedział, że „święci są dla nas drogowskazami w naszej ziemskiej wędrówce. Warto zwracać się do świętych z naszymi sprawami, gdyż oni znają trudy ziemskiej wędrówki”.
Lubię czytać biografie świętych kobiet, które żyły niby zwyczajnie, a jednak miały w sobie to coś, co sprawiło, że Kościół ogłosił je świętymi. Jakiś czas temu czytałam książkę "Zwyczajne święte kobiety" Małgorzaty Król. Autorka opisuje w niej dziesięć różnych kobiet, polek - cztery z nich zostały wyniesione na ołtarze, w przypadku pozostałych toczą się procesy beatyfikacyjne. Pokazuje kobiety zwyczajne choć wyjątkowe, bohaterki naszych czasów. Historie życia, walki, cierpienia i świętości.
Lubię czytać biografie świętych kobiet, które żyły niby zwyczajnie, a jednak miały w sobie to coś, co sprawiło, że Kościół ogłosił je świętymi. Jakiś czas temu czytałam książkę "Zwyczajne święte kobiety" Małgorzaty Król. Autorka opisuje w niej dziesięć różnych kobiet, polek - cztery z nich zostały wyniesione na ołtarze, w przypadku pozostałych toczą się procesy beatyfikacyjne. Pokazuje kobiety zwyczajne choć wyjątkowe, bohaterki naszych czasów. Historie życia, walki, cierpienia i świętości.
Żyli w czasach Imperium Rzymskiego, kiedy wielu ze strachu zapierało się Jezusa. Oni oddali za Niego życie. W czasie swej posługi, papież Korneliusz i biskup Kartaginy, Cyprian, wskazywali co zrobić z tak zwanymi upadłymi – lapsi, którzy odeszli od Boga w obawie przed prześladowaniami.
Żyli w czasach Imperium Rzymskiego, kiedy wielu ze strachu zapierało się Jezusa. Oni oddali za Niego życie. W czasie swej posługi, papież Korneliusz i biskup Kartaginy, Cyprian, wskazywali co zrobić z tak zwanymi upadłymi – lapsi, którzy odeszli od Boga w obawie przed prześladowaniami.
Był wybitnym kaznodzieją. Słuchały go tłumy ludzi. Zjednało mu to przydomek ‘złotousty’. Pozostawił po sobie wielką spuściznę literacką. Jest jednym z czterech wielkich doktorów Kościoła Wschodniego. 13 września Kościół wspomina św. Jana Chryzostoma.
Był wybitnym kaznodzieją. Słuchały go tłumy ludzi. Zjednało mu to przydomek ‘złotousty’. Pozostawił po sobie wielką spuściznę literacką. Jest jednym z czterech wielkich doktorów Kościoła Wschodniego. 13 września Kościół wspomina św. Jana Chryzostoma.
Co jest najważniejsze w życiu duchowym? Jakimi zasadami się kierować? Jak się zachować wtedy, kiedy wokół nas jest tyle cierpienia i biedy? 9 września Kościół wspomina św. Piotra Klawera, jezuitę. Czego się możemy od niego nauczyć? Miał cztery podstawowe zasady swego życia duchowego, a mianowicie: „szukać Boga i starać się Go znajdować we wszystkim; całkowite poddanie się przełożonym; wszystko czynić na większą chwałę Bożą; szukać zbawienia dusz za wszelką cenę”*. W swoim Dzienniczku napisał: „Aż do śmierci mam się poświęcić służbie Bożej, zdając sobie sprawę, że jestem jak niewolnik, którego jedynym celem jest służyć swojemu Panu”. Kiedy przezwyciężył wszelkie opory i złożył uroczystą profesję zakonną, doprecyzował: „Ethiopus semper servus – niewolnik Murzynów na zawsze”.
Co jest najważniejsze w życiu duchowym? Jakimi zasadami się kierować? Jak się zachować wtedy, kiedy wokół nas jest tyle cierpienia i biedy? 9 września Kościół wspomina św. Piotra Klawera, jezuitę. Czego się możemy od niego nauczyć? Miał cztery podstawowe zasady swego życia duchowego, a mianowicie: „szukać Boga i starać się Go znajdować we wszystkim; całkowite poddanie się przełożonym; wszystko czynić na większą chwałę Bożą; szukać zbawienia dusz za wszelką cenę”*. W swoim Dzienniczku napisał: „Aż do śmierci mam się poświęcić służbie Bożej, zdając sobie sprawę, że jestem jak niewolnik, którego jedynym celem jest służyć swojemu Panu”. Kiedy przezwyciężył wszelkie opory i złożył uroczystą profesję zakonną, doprecyzował: „Ethiopus semper servus – niewolnik Murzynów na zawsze”.
Apostoł ludów barbarzyńskich; zarządca majątku biednych; jeden z czterech Ojców Kościoła Zachodniego; Doktor Kościoła, a tuż po śmierci wołano o nim „Santo subito”. On zaś o sobie mówił „sługa sług Bożych”. 2 września Kościół ukazuje postać, którą na Wschodzie obdarzono znamiennym przydomkiem „Dialog”, a w tradycji Zachodniej okrzyknięto go Wielkim. Podobno próbował uciekać, kiedy lud Rzymu obwołał go następcą Piotra. Ponadto ascetyczne życie nadwyrężyło stan jego zdrowia i sprawiło, że wiele godzin musiał pozostawać w łóżku. Głos miał tak słaby, że aby jego słowa mógł usłyszeć lud, odczytywali je diakoni. Kiedy jednak patrzy się na dokonania Grzegorza Wielkiego, bo to o nim będzie mowa, słabość ciała wydaje się nieprawdopodobna w zestawieniu z dokonaniami.
Apostoł ludów barbarzyńskich; zarządca majątku biednych; jeden z czterech Ojców Kościoła Zachodniego; Doktor Kościoła, a tuż po śmierci wołano o nim „Santo subito”. On zaś o sobie mówił „sługa sług Bożych”. 2 września Kościół ukazuje postać, którą na Wschodzie obdarzono znamiennym przydomkiem „Dialog”, a w tradycji Zachodniej okrzyknięto go Wielkim. Podobno próbował uciekać, kiedy lud Rzymu obwołał go następcą Piotra. Ponadto ascetyczne życie nadwyrężyło stan jego zdrowia i sprawiło, że wiele godzin musiał pozostawać w łóżku. Głos miał tak słaby, że aby jego słowa mógł usłyszeć lud, odczytywali je diakoni. Kiedy jednak patrzy się na dokonania Grzegorza Wielkiego, bo to o nim będzie mowa, słabość ciała wydaje się nieprawdopodobna w zestawieniu z dokonaniami.
Beatriz Meneses da Silva była jedną z dam dworu królowej kastylijskiej i była tak piękna, że zazdrosna o jej wdzięki władczyni Izabela I Katolicka kazała ją uwięzić. Ale to właśnie w czasie odosobnienia urodziwa arystokratka znalazła swoją drogę do świętości.  Święta Beatrycze z Silvy, którą Kościół wspomina 2 września, powołała do życia, nadal funkcjonujące, kontemplacyjne zgromadzenie zakonne popularnie zwane koncepcjonistkami. Dziś mniszki żyją w klasztorach rozsianych głównie w krajach hiszpańskojęzycznych. W samej Hiszpanii jest ich ok. 90. Ponadto domy zakonne istnieją w Meksyku, Kolumbii, Ekwadorze, a także w Brazylii i w Indiach
Beatriz Meneses da Silva była jedną z dam dworu królowej kastylijskiej i była tak piękna, że zazdrosna o jej wdzięki władczyni Izabela I Katolicka kazała ją uwięzić. Ale to właśnie w czasie odosobnienia urodziwa arystokratka znalazła swoją drogę do świętości.  Święta Beatrycze z Silvy, którą Kościół wspomina 2 września, powołała do życia, nadal funkcjonujące, kontemplacyjne zgromadzenie zakonne popularnie zwane koncepcjonistkami. Dziś mniszki żyją w klasztorach rozsianych głównie w krajach hiszpańskojęzycznych. W samej Hiszpanii jest ich ok. 90. Ponadto domy zakonne istnieją w Meksyku, Kolumbii, Ekwadorze, a także w Brazylii i w Indiach
Józef z Arymatei i Nikodem należeli do znamienitych synów narodu żydowskiego. Obaj należeli do Sanhedrynu, czyli najwyższej państwowej, prawnej i religijnej władzy w Izraelu. Byli ludźmi majętnymi i wpływowymi. W ikonografii ukazywani są najczęściej razem, kiedy oddają ostatnią posługę Chrystusowi, namaszczając Jego ciało wonnościami i składając je w grobie. 31 sierpnia Kościół wspomina św. Józefa z Arymatei i św. Nikodema.
Józef z Arymatei i Nikodem należeli do znamienitych synów narodu żydowskiego. Obaj należeli do Sanhedrynu, czyli najwyższej państwowej, prawnej i religijnej władzy w Izraelu. Byli ludźmi majętnymi i wpływowymi. W ikonografii ukazywani są najczęściej razem, kiedy oddają ostatnią posługę Chrystusowi, namaszczając Jego ciało wonnościami i składając je w grobie. 31 sierpnia Kościół wspomina św. Józefa z Arymatei i św. Nikodema.
29 sierpnia Kościół wspomina męczeństwo św. Jana Chrzciciela. Jan przygotowuje drogę Mesjaszowi, poprzedza i wskazuje na Jezusa – ‘Baranka Bożego’. Jest też uważany za ostatniego proroka, za łącznik Starego i Nowego Testamentu. Największą pochwałę Jana wypowiedział sam Jezus, kiedy stwierdził, że „On jest tym, o którym napisano: Oto ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela”.
29 sierpnia Kościół wspomina męczeństwo św. Jana Chrzciciela. Jan przygotowuje drogę Mesjaszowi, poprzedza i wskazuje na Jezusa – ‘Baranka Bożego’. Jest też uważany za ostatniego proroka, za łącznik Starego i Nowego Testamentu. Największą pochwałę Jana wypowiedział sam Jezus, kiedy stwierdził, że „On jest tym, o którym napisano: Oto ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela”.
„Kochaj i czyń, co chcesz”, to najbardziej znane i cytowane hasło, ale jego myśli, słowa homilii i pisma wywarły wielki wpływ na całe późniejsze nauczanie chrześcijaństwa. Jego Wyznania, opisujące późne nawrócenie, po latach modlitw i łzach matki, i jego drogę duchową są po wsze czasy klasyką literatury i duchowości. Był niezwykle uzdolniony, zamiłowany w literaturze łacińskiej. To św. Augustyn, biskup Hippony, ojciec i doktor Kościoła, którego wspominamy 28 sierpnia.
„Kochaj i czyń, co chcesz”, to najbardziej znane i cytowane hasło, ale jego myśli, słowa homilii i pisma wywarły wielki wpływ na całe późniejsze nauczanie chrześcijaństwa. Jego Wyznania, opisujące późne nawrócenie, po latach modlitw i łzach matki, i jego drogę duchową są po wsze czasy klasyką literatury i duchowości. Był niezwykle uzdolniony, zamiłowany w literaturze łacińskiej. To św. Augustyn, biskup Hippony, ojciec i doktor Kościoła, którego wspominamy 28 sierpnia.
Gdyby nie św. Monika… jaką drogą podążyłby jej pierworodny syn Augustyn? Gdyby nie ów Augustyn – nawrócony grzesznik, wielki święty, biskup i Doktor Kościoła… czy poznalibyśmy historię pięknej matczynej miłości?
Gdyby nie św. Monika… jaką drogą podążyłby jej pierworodny syn Augustyn? Gdyby nie ów Augustyn – nawrócony grzesznik, wielki święty, biskup i Doktor Kościoła… czy poznalibyśmy historię pięknej matczynej miłości?
24 sierpnia Kościół stawia przed nami postać apostoła Bartłomieja, którego ewangelista Jan nazywa Natanaelem. Nie wiemy wiele o tej postaci. Nie mamy zbyt wielu informacji o jego życiu i działalności po Zmartwychwstaniu i Zesłaniu Ducha Świętego. Pokazuje nam to jednak, że możemy być blisko Jezusa, być jednym z wybranych uczniów, nawet bez dokonywania rzeczy nadzwyczajnych. Apostoł Bartłomiej uświadamia nam, że w naszym życiu najbardziej liczy się Jezus i Jemu winniśmy poświęcić wszystko, bez oczekiwania rozgłosu. Postać mało znanego apostoła może nam pomóc odkrywać tę życiową prawdę. Dajmy się zainspirować sylwetką św. Apostoła.
24 sierpnia Kościół stawia przed nami postać apostoła Bartłomieja, którego ewangelista Jan nazywa Natanaelem. Nie wiemy wiele o tej postaci. Nie mamy zbyt wielu informacji o jego życiu i działalności po Zmartwychwstaniu i Zesłaniu Ducha Świętego. Pokazuje nam to jednak, że możemy być blisko Jezusa, być jednym z wybranych uczniów, nawet bez dokonywania rzeczy nadzwyczajnych. Apostoł Bartłomiej uświadamia nam, że w naszym życiu najbardziej liczy się Jezus i Jemu winniśmy poświęcić wszystko, bez oczekiwania rozgłosu. Postać mało znanego apostoła może nam pomóc odkrywać tę życiową prawdę. Dajmy się zainspirować sylwetką św. Apostoła.
Nazywana jest ‘pierwszym kwiatem Ameryki’, bo jest pierwszą świętą z tego kontynentu, wyniesioną przez Kościół do chwały ołtarzy. Prowadziła bardzo surowe, ascetyczne życie. Podejmowała liczne umartwienia. Całe swoje krótkie życie poświęciła Bogu. Przez kilkanaście lat doświadczała duchowych oschłości. Miała także wiele doświadczeń mistycznych. 23 sierpnia Kościół wspomina św. Różę z Limy. Jej postać stała się bardzo popularna wśród chrześcijan w Ameryce Południowej i na całym świecie.
Nazywana jest ‘pierwszym kwiatem Ameryki’, bo jest pierwszą świętą z tego kontynentu, wyniesioną przez Kościół do chwały ołtarzy. Prowadziła bardzo surowe, ascetyczne życie. Podejmowała liczne umartwienia. Całe swoje krótkie życie poświęciła Bogu. Przez kilkanaście lat doświadczała duchowych oschłości. Miała także wiele doświadczeń mistycznych. 23 sierpnia Kościół wspomina św. Różę z Limy. Jej postać stała się bardzo popularna wśród chrześcijan w Ameryce Południowej i na całym świecie.
„Doktor miodopłynny”. Piękne określenie…, ale u niektórych, zwłaszcza kobiet, działalność naszego dzisiejszego patrona wywoływała lęk. To co i jak mówił o Bogu sprawiało, że wzbudzał w sercach chęć pójścia za Chrystusem u tak wielu, że matki ukrywały synów…, a te niewiasty, które szukały mężów, obawiały się, że zabraknie dla nich kandydatów, tych najszlachetniejszych oczywiście. A jaki mamy dowód na skuteczność jego talentu oratorskiego? Otóż, kiedy Bernard wstępował do cystersów istniał tylko jeden macierzysty klasztor. Kiedy umierał, w Europie istniało już 350 cysterskich fundacji, a on sam założył aż 68 nowych opactw.
„Doktor miodopłynny”. Piękne określenie…, ale u niektórych, zwłaszcza kobiet, działalność naszego dzisiejszego patrona wywoływała lęk. To co i jak mówił o Bogu sprawiało, że wzbudzał w sercach chęć pójścia za Chrystusem u tak wielu, że matki ukrywały synów…, a te niewiasty, które szukały mężów, obawiały się, że zabraknie dla nich kandydatów, tych najszlachetniejszych oczywiście. A jaki mamy dowód na skuteczność jego talentu oratorskiego? Otóż, kiedy Bernard wstępował do cystersów istniał tylko jeden macierzysty klasztor. Kiedy umierał, w Europie istniało już 350 cysterskich fundacji, a on sam założył aż 68 nowych opactw.
Założył zgromadzenie zakonne Jezusa i Maryi (eudystów). Przez ponad 40 lat przemierzał Normandię, Bretonię i część Burgundii, głosząc misje i rekolekcje. Otwierał ludzkie serca na doświadczenie Bożej miłości. Św. Janowi Eudesowi oraz wizytce Małgorzacie Marii Alacoque zawdzięczamy to, że kult Serca Bożego, który był wcześniej obecny w Kościele, stał się z czasem kultem powszechnym – wpisał się w naszą duchową „codzienność”.
Założył zgromadzenie zakonne Jezusa i Maryi (eudystów). Przez ponad 40 lat przemierzał Normandię, Bretonię i część Burgundii, głosząc misje i rekolekcje. Otwierał ludzkie serca na doświadczenie Bożej miłości. Św. Janowi Eudesowi oraz wizytce Małgorzacie Marii Alacoque zawdzięczamy to, że kult Serca Bożego, który był wcześniej obecny w Kościele, stał się z czasem kultem powszechnym – wpisał się w naszą duchową „codzienność”.
Nazywany jest Apostołem Chile. Był ‘nawiedzeniem Boga w swojej ojczyźnie’, jak powiedział biskup na jego pogrzebie. Jego myśl i działanie miały w sobie ducha prorockiego. Swoją analizą katolicyzmu latynoamerykańskiego wyprzedził episkopat kontynentu o kilkadziesiąt lat. Jego priorytety duszpasterskie, jak opcja preferencyjna na rzecz ubogich, troska o młodzież, o powołania kapłańskie i praca z tymi, którzy budują społeczeństwo obywatelskie, są aktualne także dzisiaj. Był pionierem i twórcą wielkich dzieł społecznych. Umiał zapalić ludzi do wielkiej akcji społecznej. 18 sierpnia wspominamy św. Alberta Hurtado, jezuitę.
Nazywany jest Apostołem Chile. Był ‘nawiedzeniem Boga w swojej ojczyźnie’, jak powiedział biskup na jego pogrzebie. Jego myśl i działanie miały w sobie ducha prorockiego. Swoją analizą katolicyzmu latynoamerykańskiego wyprzedził episkopat kontynentu o kilkadziesiąt lat. Jego priorytety duszpasterskie, jak opcja preferencyjna na rzecz ubogich, troska o młodzież, o powołania kapłańskie i praca z tymi, którzy budują społeczeństwo obywatelskie, są aktualne także dzisiaj. Był pionierem i twórcą wielkich dzieł społecznych. Umiał zapalić ludzi do wielkiej akcji społecznej. 18 sierpnia wspominamy św. Alberta Hurtado, jezuitę.