Abp Grzegorz Ryś będzie święcił żonatych mężczyzn. Czym jest diakonat stały?

Abp Grzegorz Ryś będzie święcił żonatych mężczyzn. Czym jest diakonat stały?
(fot. Archidiecezja Łódzka)
Archidiecezja Łódzka

"Jesteście ojcami, jesteście mężami, znacie taką miłość, która nie kosztuje, która nie przynosi ran? Już ją dobrze znacie i jeszcze ją poznacie na tym etapie formacji. Też was będzie kosztować" - powiedział abp Grzegorz Ryś.

– Zapatrzcie się tak w Chrystusa Sługę, abym za trzy lata mógł was wyświęcić! To będzie wielki dzień radości w Łódzkim Kościele – co daj nam Panie Boże! – mówił arcybiskup Grzegorz Ryś.

Na trzy lata przed pierwszymi w Archidiecezji Łódzkiej święceniami diakonatu stałego 17 mężczyzn w obrzędzie Admissio (kandydatury) publicznie wyraziło wolę przyjęcia święceń diakonatu w wyznaczonym przez Kościół czasie. Dzisiejszą – uroczystą liturgię, której przewodniczył arcybiskup Grzegorz Ryś – poprzedził dzień skupienia dla kandydatów do święceń, który poprowadził ks. dr Sławomir Sosnowski – rektor WSD w Łodzi.

DEON.PL POLECA

Taki diakonat, który nie jest tylko etapem na drodze do prezbiteratu.

– Dzisiaj – w święto św. Faustyny patronki miasta Łodzi – tej która jest apostołem Bożego Miłosierdzia – kandydaci pragną powiedzieć Archidiecezji łódzkiej – chcemy być w przyszłości diakonami i pójść służyć drugiemu człowiekowi w duchu Bożego Miłosierdzia, w duchu św. Faustyny, w duchu swojego specyficznego – a dla nas w Archidiecezji Łódzkiej – nowego powołania. – tłumaczy ks. dr Zbigniew Tracz – kanclerz kurii oraz dyrektor Ośrodka Formacji Diakonów Stałych Archidiecezji Łódzkiej.

W homilii wygłoszonej do kandydatów do święceń diakonatu łódzki pasterz powiedział  między innymi – myślę, że musimy dziękować Duchowi Świętemu, że nas poprowadził na próg tej decyzji, by w naszym Łódzkim Kościele pojawił się diakonat stały. Taki diakonat, który nie jest tylko etapem na drodze do prezbiteratu – do kapłaństwa. Nie jest tylko etapem, nie jest tylko chwilą, tylko jest wyborem niezmiennym, jest decyzją konsekwentną, jest decyzją obejmującą całe życie. Wybór takiej posługi, posługi jaką pokazuje Jezus.- zauważył arcybiskup.

– Jesteście ojcami, jesteście mężami, znacie taką miłość, która nie kosztuje, która nie przynosi ran? Już ją dobrze znacie i jeszcze ją poznacie na tym etapie formacji. Też was będzie kosztować. Dlaczego rozmawiamy z waszymi żonami? Bo je też to będzie kosztować. Będzie kosztować też wasze rodziny. Znacie miłość, która nie kosztuje? Jaki sens jest pokazywać miłość, która nie jest poraniona? – pytał kandydatów do diakonatu kaznodzieja.

– Jesteście niesamowicie potrzebni! – mówił arcybiskup Grzegorz. Odwołując się do ewanaglizacyjnej zasady – jak możesz coś pokazać, to o tym nie mów – podkreślił – jak możesz pokazać co to jest diakonia, jak możesz pokazać co to jest miłosierdzie, jak możesz pokazać co to jest miłość, która się nie cofnie przed poranieniem, nie musisz już o tym gadać. Owszem, będziesz o tym mówił, jeśli ten znak sprowokuje do pytań, jeśli ten znak przyprowadzi ludzi o Kościoła, – wówczas będziesz mówił! – dodał.

Na zakończenie homilii arcybiskup powiedział – bardzo wam życzę przez te najbliższe trzy lata, żebyście się zapatrzyli na Jezusa. Żeby wam z tego dzisiejszego Admissio pozostał przed oczami ten obraz Jezusa, który nam pokazuje swoją miłość poranioną, a wraz z nią przekazuje nam Ducha Świętego – to jest diakon!  – zakończył.

Po homilii kandydaci do diakonatu poprzez swoje „chcę”, które było odpowiedzią na postawione przez arcybiskupa łódzkiego pytania, publicznie wyrazili swoją gotowość do przyjęcia w przyszłości Święceń Diakonatu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
abp Grzegorz Ryś

Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła

Teksty arcybiskupa Grzegorza Rysia to Ewangelia głoszona z mocą. Budzą wiarę. Dodają nadziei. Pomagają doświadczyć miłości Boga. W czym tkwi ich siła? W Słowie Bożym, które nie jest przysłonięte...

Skomentuj artykuł

Abp Grzegorz Ryś będzie święcił żonatych mężczyzn. Czym jest diakonat stały?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.