Bp Artur Ważny: Niektórzy dostają drgawek, gdy słyszą papieża Franciszka
"Gdy słyszymy w Kościele, zwłaszcza z ust papieża Franciszka, o nawróceniu - duchowym, pastoralnym, misyjnym, ekologicznym, ekumenicznym - gdy słyszymy o szpitalu polowym, o wyjściu do tych, którzy źle się mają, niektórzy dostają drgawek, mają gęsią skórkę, denerwuje ich to". Zobacz kolejny odcinek wielkopostnych rekolekcji "Ile Kościoła w Kościele?".
Czym jest nawrócenie?
- Nawrócenie to nie tylko zmiana mentalności. To także zmiana postępowania. Aby tak się stało, trzeba najpierw zmienić myślenie, zmienić mentalność. Potem zmieniamy postępowanie. Wtedy to jest autentyczne - mówi bp Artur Ważny i dodaje:
"Słyszymy jak Jezus na krzyżu powiedział: »Wykonało się!«. Chrystus chciał przez to wypełnić Bożą wolę, chciał mieć mentalność Ojca, postępować w taki sposób, jaki się Ojcu podoba. Wiele Go to kosztowało, musiał się zmierzyć z szukaniem Bożej woli. Wiemy, że z głośnym krzykiem zanosił swoje prośby i błagania, że pocił się krwawym potem. To jest szukanie Bożej woli. Chcemy naśladować Jezusa, mieć mentalność Boga, myśleć w Kościele tak jak myśli Pan Bóg. Jesteśmy w Kościele zaproszeni, żeby naśladować Jezusa".
Niektórzy mają drgawki i gęsią skórkę, gdy słyszą papieża Franciszka
Bp Artur Ważny zaznaczył, że właśnie do tego zachęca nas papież Franciszek.
- Dzisiaj, kiedy słyszymy w Kościele, zwłaszcza z ust papieża Franciszka, o nawróceniu - duchowym, pastoralnym, misyjnym, ekologicznym, ekumenicznym - gdy słyszymy o szpitalu polowym, o wyjściu do tych, którzy źle się mają, to niektórzy dostają drgawek, mają gęsią skórkę denerwuje ich to. Tymczasem jesteśmy właśnie zaproszeni do tego, żeby być na wzór Chrystusa żeby być Kościołem takim, jakim jest Jezus Chrystus, bo jesteśmy Jego Ciałem, Jego kontynuacją - wyjaśnia tarnowski biskup.
Skomentuj artykuł