Chrześcijanin nie przeżywa wiary dla samego siebie. Jest posłany, aby głosić ją na cały świat

Fot. Ben White / unsplash.com

"Idźcie na cały świat". Choć to polecenie Jezusa z ewangelii Marka nie pochodzi od samego autora, to jednak ukazuje ‘łańcuch misyjny’ przekazywania wiary z pokolenia na pokolenie. Chrześcijanin nie przeżywa wiary dla samego siebie, ale po to, by zostać posłanym na ‘cały świat’.

Słowo na dziś (Mk 16,15-20) 

Z Ewangelii wg św. Marka: I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie».
Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdził naukę znakami, które jej towarzyszyły.

Komentarz do Ewangelii (czwartek, 25.04.2024)

Obraz: Wspominamy dzisiaj św. Marka, ewangelistę. Rozważamy ostatnie zdania jego ewangelii, które opowiadają o zjawieniu się Zmartwychwstałego i rozesłaniu uczniów na cały świat. Oczyma wyobraźni zobaczę wspólnotę uczniów, którzy podejmują swoją misję.

Myśl: Św. Marek, ewangelista nie jest autorem słów, które kończą jego opis działalności Jezusa. Choć te słowa nie wyszły spod jego pióra, bo powstały najprawdopodobniej na początku II wieku, to jednak są kanoniczne i przyjęte przez tradycję. Św. Marek znał tradycje spotkań ze Zmartwychwstałym, ale nie opowiada o nich, lecz odsyła swoich czytelników do ‘początków’, aby odtwarzać ciągle na nowo drogę od Galilei po Kalwarię. Opowiadania o zmartwychwstaniu dodane do tekstu św. Marka są wyrazem wiary wspólnoty, która karmi się i żyje przekazanym przez niego Słowem Bożym.

Emocja: "Idźcie na cały świat". Choć to polecenie Jezusa z ewangelii Marka nie pochodzi od samego autora, to jednak ukazuje ‘łańcuch misyjny’ przekazywania wiary z pokolenia na pokolenie. Chrześcijanin nie przeżywa wiary dla samego siebie, ale po to, by zostać posłanym na ‘cały świat’.

Wezwanie: Poproszę o łaskę przyjęcia słowa życia, jakie mamy w Piśmie Świętym. Podziękuję za świadków wiary, którzy prowadzili mnie do Boga. Zaplanuję sobie czas na lekturę Pisma Świętego, Słowa życia.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Chrześcijanin nie przeżywa wiary dla samego siebie. Jest posłany, aby głosić ją na cały świat
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.