"Mój Kościół marzeń w Polsce jest właśnie taki. Że to może być garstka, ale to są ludzie przepełnieni duchem Bożym" - mówi Szymon Hołownia i tłumaczy, czego oczekuje od katolików w Polsce.
Hołownia nie należy do tych, co "patrzą na prawo, patrzą na lewo. A patrząc - widzą wszystko oddzielnie, że dom..., że Stasiek..., że koń..., że drzewo...". Hołownia pisze o bezdomnych,...
Skomentuj artykuł