"To one będą przed nami wchodzić do nieba". Tak o. Badeni mówił przeorowi o prostytutkach

"To one będą przed nami wchodzić do nieba". Tak o. Badeni mówił przeorowi o prostytutkach
(fot. facebook.com/joachim.badeni/święty grzesznik)
Dominikanie Łódź / YouTube

Dla nas, dominikanów, to znany obrazek, jak o. Joachim Badeni jechał do Warszawy z ówczesnym przeorem krakowskim i gdzieś w lesie mijali tirówki. Wtedy o. Joachim miał powiedzieć: ojcze przeorze, proszę się uważnie przyjrzeć tym paniom, bo to one będą przed nami wchodzić do nieba. Bo my tutaj w wygodnym samochodzie sobie miło jedziemy, a one tam ciężko pracują na zimnie.

Opowiadamy to sobie już od dawna. Za każdym razem kiedy słyszę tę historię, o coś nowego w tym chodzi. Można zatrzymać się na powierzchownej warstwie, która może być szokująca, rodzić niezgodę. Ale o co w tym naprawdę chodzi? Dziś pomyślałem, że chodzi o serce. Jakie ja mam nastawienie serca, co do dobra, błogosławieństwa Bożego i jakie mam nastawienie serca do grzechu? Czym bardziej się fascynuję, zajmuję? Tym, co we mnie słabe, wadliwe, złe, czy tym co piękne, szlachetne i prawdziwe? Ile czasu spędzam nad jednym, a ile nad drugim? - pytał o. Tomasz Nowak OP podczas kazania.

- Mogę cały czas zajmować się tylko moimi odstępstwami i grzechami. Na tych które były, które są, na tych, które obawiam się, że dopiero mają być, a łapię się na tym, że nad dobrem, pięknem i prawdą nie pochylam się za często.

- Wracam do ojca Joachima Badeniego, od którego zacząłem - on często mówił: staraj się koncentrować na tym, co dobre w twoim życiu i na tym, co piękne. Razem z Panem Bogiem tym się zajmuj. Grzechem się nie zajmuj, bo i tak nie masz siły sam go pokonać więc zostaw go Bogu, natomiast dobrem warto się zajmować. Im dłużej i głębiej będziesz się nim zajmował, tym więcej dobrych owoców zobaczysz w swoim życiu. Nie daj się oszukać.

DEON.PL POLECA

Posłuchaj całego kazania:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Dariusz Piórkowski SJ

Odkryj w swoim życiu pokój 

Bóg chce wydobyć z nas to, co najlepsze, ale nie zaciśniętą pięścią czy przystawiając rewolwer do naszej skroni. Stawia nam wymagania, ale nie po to, byśmy ich spełnianiem wyszarpywali...

Skomentuj artykuł

"To one będą przed nami wchodzić do nieba". Tak o. Badeni mówił przeorowi o prostytutkach
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.