Jak odróżnić myśli pochodzące od Boga od myśli, które podpowiada zły duch?
Jest smutek, który pochodzi od Boga i taki, który wzbudza w nas duch zły. Istnieje autentyczna radość, od Boga i taka, która jest światowa, od nieprzyjaciela. Będziemy mogli odpowiedzialnie wybierać tylko wtedy, kiedy będziemy świadomi różnicy, zdolni do rozeznania.
Z Ewangelii wg św. Mateusza:
Lecz z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest do przebywających na rynku dzieci, które przymawiają swym rówieśnikom: "Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie zawodzili". Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: "Zły duch go opętał". Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije, a oni mówią: "Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników". A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny».
Komentarz do Ewangelii (09.12.2022)
Obraz: Jezus wykorzystuje małą przypowieść o rozkapryszonych dzieciach na rynku po to, by zobrazować "skargę na to pokolenie". Posłucham Jego słów. Przyjrzę się swoim myślom i skojarzeniom.
Myśl: Mądrość okazuje się w czynach. Ta przypowieść wzywa do rozeznawania. Jest smutek, który pochodzi od Boga i taki, który wzbudza w nas duch zły. Istnieje autentyczna radość, od Boga i taka, która jest światowa, od nieprzyjaciela. Będziemy mogli odpowiedzialnie wybierać tylko wtedy, kiedy będziemy świadomi różnicy, zdolni do rozeznania. Żałoba z powodu zła i radość z dobra jest znakiem działania Boga. Zły duch mami nas i oszukuje, ukazując dobro jako coś złego, a zło jako coś przyjemnego.
Emocja: Rozkapryszenie. Z trudnością jesteśmy otwarci i przyjmujemy dary Boga. Mamy za to wiele oczekiwań i żądań. Taka postawa, spełniania zachcianek, kaprysów, zamyka nas na Boga i utrudnia rozeznanie tego, co prawdziwie dobre.
Wezwanie: Poproszę o łaskę uwolnienia od "kaprysów" i dar prawdziwej wolności dzieci Bożych. Podziękuję za różne sposoby, jakie Bóg wykorzystuje, aby mnie pociągnąć do siebie.
Zadanie adwentowe: W chwili refleksji przyjrzę się, kiedy ostatni raz byłem zadowolony i odczuwałem radość. Z jakiego to było powodu? Kiedy "biadałem", bo rzeczy nie szły po mojej myśli? Kiedy i z jakiego powodu narzekałem na innych, życie, los? Co by mi na to powiedział Jezus?
Skomentuj artykuł