#Ewangelia: dlatego każdy z nas jest wezwany do pójścia za Jezusem
(fot. Grant Whitty / Unsplash)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Jakie są dwa zasadnicze cele pójścia za Jezusem? Mówi o tym dzisiejsza Ewangelia.
Słowa Ewangelii [Łk 5, 27-32]
Jezus zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł do niego: "Pójdź za Mną". On zostawił wszystko, wstał i poszedł za Nim.
Potem Lewi sprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do Jego uczniów: "Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?" Lecz Jezus im odpowiedział: "Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników".
Zróbmy Jezusowi przyjęcie [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Pan Jezus powiedział do Lewiego: "Pójdź za Mną", zanim ten stał się dobrym człowiekiem. Z tego faktu płyną dwa zasadnicze pouczenia. Po pierwsze: nie jest się powołanym do pójścia za Jezusem w nagrodę za dobre zachowanie, czy z powodu jakiś zasług. Po drugie: zasadniczym celem pójścia za Jezusem nie jest zmienianie świata, ale zmienianie siebie.
Każdy z nas "potrzebuje lekarza", bo jest, w takim czy innym stopniu, grzesznikiem. Dlatego każdy z nas jest wezwany do pójścia za Jezusem, jak Lewi. I do "wielkiego przyjęcia" Jezusa w swoim domu. Zróbmy Mu to przyjęcie jak najszybciej!
Doskonale wyczuwam pewien rodzaj lęku [Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł