#Ewangelia: jak wśród rytuałów nie zgubić Boga?
- Może przyzwyczaiłeś się, że jesteś w Kościele, masz swoją duchowość i swoją wspólnotę. I nie zauważyłeś, że gdzieś zgubił ci się Bóg. Ten, który jest najświętszy i najważniejszy. Sprawdź, jak jest u Ciebie.
Jezus mówi trudne słowa, ale On nie chce cię zranić, chce cię obudzić do wiary, która nie jest rytuałem, ale jest żywą relacją - mówi o. Grzegorz Kramer.
Słowa Ewangelii [Łk 11, 37-41]
Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem.
Na to rzekł Pan do niego: "Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste".
Sprawdź, jak nie mylić celu ze środkiem [Komentarz o. Grzegorza Kramera]
Zadbaj o serce [ Komentarz o. Mieczysława Łusiaka]
Zapewne czytając dzisiejszą Ewangelię w pierwszym odruchu każdy pomyśli: "Ale ten faryzeusz jest dziwny!" Tymczasem jak się dobrze zastanowimy to przekonamy się, że większość ludzi przywiązuje większą wagę do czystości rąk, niż do czystości serca.
Dobrze, że dbamy o higienę, ale gdybyśmy przynajmniej tak samo dbali o oczyszczanie naszych serc z egoizmu i nienawiści, to świat byłby dużo lepszy, a ludzie szczęśliwsi. Ale skoro dużo łatwiej jest umyć ręce, niż przemienić serce, to jest tak, jak jest. Tymczasem brudne serce dużo bardziej szkodzi, niż brudne ręce.
Skomentuj artykuł