#Ewangelia: nieczystość to nie tylko zewnętrzne rzeczy. Ona zaczyna się w twojej wyobraźni i sercu
"Można zewnętrznie nie dopuścić się żadnej nieczystości, ale wewnętrznie mieć bardzo brudne serce" - mówi Wojciech Jędrzejewski OP komentując dzisiejszą Ewangelię.
Słowa Ewangelii [Mt 5, 27-32]
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Słyszeliście, że powiedziano: "Nie cudzołóż". A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.
Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła.
Powiedziano też: "Jeśli ktoś chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy". A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa».
Nie bądźmy "małpą z brzytwą" [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Niestety, często jesteśmy podobni do "małpy z brzytwą". Tak się dzieje tylekroć, ilekroć źle używamy dobre rzeczy. Ogromną wagę przywiązujemy do tego, by jak najwięcej mieć. Nie przykładamy się jednak do tego, by umieć właściwie posługiwać się tym, co posiadamy. Dlatego psujemy to, co mamy. Albo to, co mamy psuje nas.
Być uczniem Chrystusa, znaczy uczyć się całe życie używania tego, co mamy. Uczeń Chrystusa jest bardzo ostrożny w wyciąganiu ręki po kolejne dobro - więcej czasu poświęca na naukę, niż na zdobywanie kolejnych dóbr.
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
Skomentuj artykuł