#Ewangelia: to zawsze musi być w nas widoczne
Uczniowie Chrystusa są zbyt ważni dla świata, by mogli z czystym sumieniem się przed nim chować.
[Ewangelia]
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi.
Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu.
Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie». (Mk 5, 13-16)
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Uczniowie Chrystusa są solą, która może uchronić świat od zepsucia, jeśli świat ich przyjmie. I jeśli nie zwietrzeje.
Uczniowie Chrystusa są miastem położonym na górze. Do takiego miasta łatwo trafić. A trafić do miasta oznacza często uratowanie ludzkiego życia, bo ono daje człowiekowi bezpieczeństwo (tak przynajmniej było za czasów Jezusa).
Jeśli jednak miasto pogasi swe światła, na przykład dlatego, że się kogoś boi, wówczas faktycznie zagrożony na pustkowiu człowiek nie znajdzie pomocy.
Uczniowie Chrystusa są zbyt ważni dla świata, by mogli z czystym sumieniem chować się przed światem.
Skomentuj artykuł