#Ewangelia: to może spowodować, że przestaniemy iść za Jezusem
Efekt będzie taki, że nie będziemy tam, gdzie On, czyli w Niebie.
[J 12, 24-26]
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec".
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Jeżeli pójdziemy za Jezusem, będziemy tam, gdzie On. To logiczne. Ale my często zapominamy, gdzie jest Jezus. Wydaje się nam, że jest tylko w Niebie. A On jest też w cierpieniu i w śmierci. Wszedł w cierpienie i śmierć, bo to są rzeczy nam potrzebne. Potrzebne do przemiany, do nowych narodzin.
Uważajmy więc, bo zbytnie przywiązanie do tego świata może spowodować, że w pewnym momencie przestaniemy iść za Jezusem. I efekt będzie taki, że nie będziemy tam, gdzie On, czyli w Niebie.
Skomentuj artykuł