#Ewangelia: zdecydowałem, że nigdy nie zachowam się tak wobec kobiet
Wojciech Jędrzejewski OP opowiada, jak był zdegustowany stylem rozmowy pewnego księdza. "Minęło tyle wieków i dopiero uczymy się, żeby nie traktować kobiet w sposób upokarzający".
Słowa Ewangelii [Łk 8, 1-3]
Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które zostały uwolnione od złych duchów i od chorób, Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, rządcy Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały, udzielając ze swego mienia.
Jezus był przyjacielem kobiet [komentarz o. Wojciecha Jędrzejewskiego]
Wspólnota mężczyzn i kobiet [komentarz o. Mieczysława Łusiaka]
Od początku Jezus tworzył wspólnotę mężczyzn i kobiet. Nie rodzinę i nie organizację czy stowarzyszenie, ale wspólnotę. Tych ludzi nie łączyła krew, ani przynależność. Ich łączył On - Jezus. To jest pierwowzór Kościoła. Kościół nie jest rodziną ani organizacją. Owszem, potrzebuje przepisów i innych prawnych uregulowań jak jakaś organizacja, ale potrzebuje tego o tyle, o ile poszczególni członkowie Kościoła daleko są od Jezusa. A niestety tak się dzieje z wieloma członkami Kościoła. Bynajmniej nie dlatego, że nie można się do Jezusa dopchać, ale raczej dlatego, że zajęci są oni innymi sprawami niż towarzyszenie Jezusowi.
Skomentuj artykuł