Uwolnienie od zła powoduje odważne pójście za Jezusem aż po krzyż
Wolność od złych duchów i od słabości. Ewangelista wiele uwagi poświęca przeżyciom i doświadczeniom kobiet. Uwolnienie od tego, co złe owocuje hojnością, przywiązaniem, zaufaniem i odwagą w byciu z Jezusem aż po krzyż. To są prawdziwe owoce duchowe, które potwierdzają prawdziwość doświadczenia religijnego.
Z ewangelii wg św. Łukasza:
Następnie wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia.
Komentarz do Ewangelii (16.09.2022)
Obraz: Ten krótki fragment ewangelii ukazuje nam Jezusa wędrującego przez miasta i wsie oraz Dwunastu i kobiety, które idą wraz z Nim, uczestnicząc i wspomagając Jego misję. Przyjrzę się tej pierwotnej chrześcijańskiej wspólnocie, która jest wysłana do świata.
Myśl: Jezus wędruje, naucza, głosi Ewangelię. Ten sposób życia Pana jest wzorem dla Kościoła jako wspólnoty i dla każdego indywidualnie w realizacji jego osobistego powołania. Dwunastu, którzy są obrazem każdego ucznia, ‘towarzyszą’ Jezusowi. Są w zażyłości z Panem, słuchają Go, obserwują, naśladują. Przez nich Jezus dociera do ludzi na świecie. Kobiety chodzą razem z apostołami, ze swoją wrażliwością i charyzmatem dbają o podstawowe potrzeby wspólnoty. To jest pierwotna wspólnota Kościoła pielgrzymującego, wzór i wyzwanie dla naszej działalności misyjnej dzisiaj.
Emocja: Wolność od złych duchów i od słabości. Ewangelista wiele uwagi poświęca przeżyciom i doświadczeniom kobiet. Uwolnienie od tego, co złe owocuje hojnością, przywiązaniem, zaufaniem i odwagą w byciu z Nim aż po krzyż. To są prawdziwe owoce duchowe, które potwierdzają prawdziwość doświadczenia religijnego.
Wezwanie: Poproszę o świadomość ciążącego na mnie obowiązku apostolskiego. Podziękuję za obecność wspólnoty, w której mogę wypełniać swą misję.
Skomentuj artykuł