Bóg wchodzi w nasze ciemności. To znak mocy Imienia Jezus
Jezus wychowuje "pragnienia" uczniów. Na modlitwie zawsze powinniśmy prosić o to, czego chcemy. Najpierw jednak muszę znać to, czego chcę i chcieć tego, o co proszę. Niewidomy nie tylko odzyskał wzrok, ale i zdolność "patrzenia w górę".
Słowo na dziś (Łk 18,35-43)
Z Ewangelii wg św. Łukasza: Kiedy zbliżał się do Jerycha, jakiś niewidomy siedział przy drodze i żebrał. Gdy usłyszał, że tłum przeciąga, dowiadywał się, co się dzieje. Powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi. Wtedy zaczął wołać: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy się zbliżył, zapytał go: «Co chcesz, abym ci uczynił?» Odpowiedział: «Panie, żebym przejrzał». Jezus mu odrzekł: «Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła». Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. Także cały lud, który to widział, oddał chwałę Bogu.
Komentarz do Ewangelii (Poniedziałek, 18 listopada 2024 r.)
Obraz: Jezus w trakcie swojej wędrówki do Jerozolimy zbliża się do Jerycha, bramy ziemi obiecanej, końca długiej wędrówki z niewoli egipskiej do wolności. Oczyma wyobraźni zobaczę niewidomego, który błaga o litość. Posłucham jego prośby. Nazwę swoje odczucia.
Myśl: Niewidomy jest symbolem każdego wierzącego. Oczekuje na zmiłowanie i przywrócenie wzroku. Jezus wchodzi w nasze ciemności, "lituje się" nad nami. Jest to doświadczenie Paschy. Rozpoznajemy się w sytuacji ociemniałego. On widzi, nasłuchuje, woła, nie zraża się trudnościami, przychodzi/jest przyprowadzany do Jezusa, rozmawia z Nim, uznaje w Nim Mesjasza i Pana, prosi z odwagą o to, czego potrzebuje, a kiedy otrzymuje ten dar, idzie na Jezusem "wielbiąc Boga". Wzywać Jezusa po imieniu to mieć z Nim osobistą więź. To także znak mocy Imienia Jezus.
Emocja: "Co chcesz, abym ci uczynił?". Jezus wychowuje "pragnienia" uczniów. Na modlitwie zawsze powinniśmy prosić o to, czego chcemy. Najpierw jednak muszę znać to, czego chcę i chcieć tego, o co proszę. Niewidomy nie tylko odzyskał wzrok, ale i zdolność "patrzenia w górę".
Wezwanie: Poproszę o łaskę odzyskania zdolności "patrzenia w górę". Podziękuję za światło i zrozumienie, jakie otrzymuję przez Słowo Boże. Zaplanuję sobie czas na systematyczną lekturę Pisma św.
Skomentuj artykuł