Krzyżak: w biskupach jest lęk przed byciem prorokami i słuchaniem proroków
To najpoważniejszy kryzys Kościoła. Przyjmuje wiele postaci, ale łączy je jedno: problem ze stawaniem w prawdzie i z zaufaniem prorokom.
Pośród poruszanych wątków w trakcie spotkania z bp. Piotrem Jareckim i Tomaszem Krzyżakiem, autorami książki "Obudzić proroków", nie mogło zabraknąć wątku tego najważniejszego kryzysu - kryzysu prorockiego. Dotyczy on Kościoła, ale nie tylko.
"Kryzys prorocki bierze się stąd, że mamy ogromny problem z poszukiwaniem prawdy, stawaniem w prawdzie, mówieniem prawdy i czynieniem prawdy. To nie ogranicza się tylko do Kościoła. Proszę pomyśleć o kampanii wyborczej. Ile tam jest fałszu! Obietnic, które nigdy nie mogą być zrealizowane. Boimy się ukazywać prawdę i cierpi na to cała współczesna cywilizacja" - mówi bp Piotr Jarecki.
"W samych biskupach jest lęk przed byciem prorokiem. Jak mówi papież Franciszek za dużo jest świata w Kościele i interesów, a one przesłaniają nam istotę rzeczy" - dodawał redaktor Krzyżak.
Misja prorocka nie dotyczy tylko duchownych, ale też świeckich. Dlaczego hierarchowie nie chcą słuchać takich proroków?
"Mamy problem ze sprawami, przez które wielu katolików zamyka drzwi od Kościoła i mówi, że nie chce mieć z Kościołem nic wspólnego. Mam tu na myśli choćby głośne sprawy dotyczące kryzysu związanego z molestowaniem seksualnym nieletnich" - przypomina Tomasz Krzyżak.
Problemy dotyczą też życia parafialnego i roli świeckich. "Dla wielu z nas sakrament bierzmowania jest pożegnaniem z Kościołem. Katechizacja dorosłych po prostu leży na łopatkach" - dodaje redaktor "Rzeczpospolitej". Dlaczego tak się dzieje?
Posłuchaj nagrania z całego spotkania:
Skomentuj artykuł