Ks. Krzysztof Grzywocz o towarzyszeniu cierpiącym: Nie daj Boże, żebyś zaczął mówić pseudoreligijną paplaninę

Jak towarzyszyć cierpiącym Lekcja ciszy od ks. Krzysztofa Grzywocza. Fot. Tiago Bandeira / Unsplash
Krzysztof Grzywocz / YouTube

"Co zrobić, żeby chciało mi się żyć?" - takie pytanie usłyszał ks. Krzysztof Grzywocz od Kasi - licealistki, która przeszła dwie nieudane próby samobójcze. Co odpowiedział? Wysłuchaj konferencji wygłoszonej przez jednego z najbardziej cenionych polskich duszpasterzy.

  • Ks. Krzysztof Grzywocz podkreśla, że w obliczu cierpienia cisza jest formą autentycznego towarzyszenia. Nie chodzi o udawanie, że wszystko jest w porządku, ale o milczenie, które wyraża ubóstwo duchowe i oczekiwanie na Boże błogosławieństwo.
  • Duchowny przestrzega przed używaniem pustych, pocieszających fraz, które mogą sprawiać wrażenie, że ukrywamy naszą bezradność. Takie podejście może jedynie zaszkodzić osobie cierpiącej.
  • Ks. Grzywocz tłumaczy, że prawdziwe błogosławieństwo dla osób w kryzysie pochodzi z ciszy wynikającej z rozpoznania, że nie jesteśmy źródłem sensu życia ani chęci do życia, a nasze milczenie staje się przestrzenią, w której Bóg może działać.

Ks. Krzysztof Grzywocz podczas rekolekcji "Narodzone dla służby. Błogosławił. Łamał. Rozdawał", wygłoszonej w Wyższym Seminarium Duchownym w Opolu w 2011 roku, opowiedział o tym, jak towarzyszyć w cierpieniu.

Cisza to oczekiwanie na Boże błogosławieństwo

- Możesz ukryć swoją bezradność dziwnymi, pseudoreligijnymi słowami o Panu Bogu i Jego bliskości, ale to nie będzie autentyczne, to nie będzie błogosławieństwo. To będzie próba ukrycia bezradności i wewnętrznego ubóstwa. Błogosławieństwem będzie to, że zamilkniesz przy tej Kasi. "Błogosławieni cisi" - powiedział ks. Krzysztof Grzywocz i dodał:

"Służbą wobec Kasi jest moje milczenie (…). Kasiu, ja nie je jestem źródłem chęci życia, nie mogę ci jej dać. Cisza to oczekiwanie na Jego błogosławieństwo. »Błogosławieństwo cichych« związane jest z ubóstwem duchowym, ze świadomością tego, że nie jestem źródłem sensu, szczęścia i chęci życia. Ja ich nie dam".

DEON.PL POLECA


Ukrycie własnego ubóstwa to kłamstwo i złorzeczenie

- Usiądziesz jako kapłan obok Kasi z liceum, po drugiej próbie samobójczej, będziesz musiał być cicho i ta cisza będzie błogosławieństwem. Nie daj Boże, żebyś zaczął mówić jakąś pseudoreligijną paplaninę: "Jakoś będzie, Kasiu (…). Niech ci Bóg błogosławi. Idę, nie mam czasu, obowiązki wzywają księdza". To jest złorzeczenie. Kasia bardzo dobrze zrozumie, że ukryłeś swoją bezradność i ją okłamałeś. A cisza nie. Jeśli usiądę w ciszy, która wynika z mojej bezradności, [będzie to - przyp. red.] oczekiwanie na błogosławieństwo Boże - wyjaśnił duchowny.

Cisza kapłańska, cisza człowieka ubogiego, jest błogosławieństwem Bożym

- "Błogosławieni cisi", "błogosławieni ubodzy w duchu". To oni są błogosławieni. Przez tę ciszę Pan Bóg przekaże błogosławieństwo. Cisza kapłańska, cisza człowieka ubogiego, jest błogosławieństwem Bożym. Bóg przez tę ciszę przekaże sens życia - powiedział ks. Krzysztof Grzywocz.

Wysłuchaj całego fragmentu konferencji:



Masz myśli samobójcze? Skontaktuj się z Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym i poproś o pomoc (tel. 800 70 2222). Osoby poniżej 18. roku życia mogą skontaktować się z Dziecięcym Telefonem Zaufania Rzecznika Praw Dziecka (tel. 800 12 12 12)

Dziennikarz, podróżnik, bloger i obserwator świata. Laureat Pierwszej Nagrody im. Stefana Żeromskiego w 30. edycji Konkursu Nagrody SDP przyznawanej za publikacje o tematyce społecznej. Autor książki "Bóg odrzuconych. Rozmowy o Kościele, wykluczeniu i pokonywaniu barier". Od 10 lat redaktor DEON.pl. Interesuje się historią, psychologią i duchowością. Lubi wędrować po górach i szukać wokół śladów obecności Boga. Prowadzi autorskiego bloga Mapa bezdroży oraz internetowy modlitewnik do św. Józefa. Można go śledzić na Instagramie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Krzysztof Grzywocz o towarzyszeniu cierpiącym: Nie daj Boże, żebyś zaczął mówić pseudoreligijną paplaninę
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.