Ks. Sawielewicz: Masz problemy i często się modlisz, a Bóg jakby cię pomijał? Co wtedy robić?
- Masz wrażenie, że często się modlisz, korzystasz z sakramentów, nawracasz się, a twoje problemy się nie rozwiązują? Czujesz się jakby pomijany przez Jezusa? - mówi ks. Teodor Sawielewicz.
To doświadczenie nie jest wśród wierzących wyjątkowe. Zastanawiamy się czasem, jak się nawracać, żeby nasze problemy się rozwiązywały. Co jeszcze zrobić? Jaką modlitwę odmówić, jaką praktykę podjąć, żeby Pan Bóg wreszcie nas wysłuchał?
O tym, co robić w takiej sytuacji, mówi w nagraniu opublikowanym na kanale Teobańkologii ks. Teodor Sawielewicz.
"Czasem przychodzą na człowieka takie próby"
- Jeśli masz poczucie, że jesteś jakoś pomijany przez Jezusa, że nawrócenie nie uwzględnia twojego kontekstu życiowego i jakby Pan Bóg nie brał pod uwagę, że te problemy cię przytłaczają - posłuchaj - mówi ksiądz. - Choć wiemy, że Pan Jezus nie pomija naszych problemów i nie przechodzi obok nich, bywa tak, że to nasze odczucie bycia pomijanym w naszych problemach może być zasadne. I ma znaczenie. Czasem przychodzą na człowieka takie próby, w których może czuć się pominięty
By pokazać, że takie doświadczenie było już udziałem uczniów Jezusa, ks. Sawielewicz przywołuje fragment Ewangelii mówiący o burzy na jeziorze i o tym, że Jezus chciał jakby minąć uczniów walczących w nocy z wiatrem.
- Pan Jezus wypuścił na jezioro Apostołów, oni mieli przeciwny wiatr - to obraz naszych problemów życiowych - i jest napisane, że po prostu kroczył po jeziorze i chciał ich jakby minąć. Myśleli, że ten Jezus to zjawa, musiał ich uspokoić. I bywa tak, że nasze problemy są pewnego rodzaju próbą, próbą naszej wiary i są nam na ten moment potrzebne. Możliwe, że jesteśmy jeszcze nieprzygotowani na rozwiązanie tych problemów i że to by nam zaszkodziło w relacji z Bogiem.
Co robić, gdy czujesz się przez Boga pominięty w swoich problemach?
- Jeśli masz doświadczenie spotkania Boga żywego na codziennej modlitwie, w sakramentach, i czujesz się pomijany, jakby Pan Bóg przechodził obok, po prostu rób co w twojej mocy, by dawać Bogu przestrzeń do wkraczania w Twoje problemy. Kiedy On w nie wejdzie, kiedy Cię uzdrowi? Zostaw to Jemu. Zaufaj Mu, że On znajdzie najodpowiedniejszy moment. nie zniechęcaj się, bądź cierpliwy, rób, co możesz, by dawać Mu przestrzeń do wkraczania w Twoje życie - zachęca ksiądz.
Jak to robić? Sposób jest prosty. Jak wyjaśnia ks. Teodor, trzeba podejmować praktyki uświęcone przez tradycję Kościoła. I uczyć się od ludzi, którzy przed nami dawali Bogu przestrzeń do wchodzenia w swoje problemy przez modlitwę, umartwienie, rachunek sumienia, lekturę duchową.
- Nie dam ci gwarancji, że jak dziś zaczniesz, to jutro twoje problemy się rozwiążą. ale jeśli szczerze i z otwartym sercem przystąpisz do praktykowania uświęconych przez tradycję Kościoła ćwiczeń duchowych, to twoje serce stanie się podatne na to, żeby, w przerażających momentach życia zobaczyć przychodzącego Boga - mówi ksiądz.
Posłuchaj całego nagrania:
Źródło: Teobańkologia / YouTube.com / mł
Skomentuj artykuł