Mieczysław Łusiak SJ
Gdy Jezus przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do Niego arcykapłani i starsi ludu z pytaniem: "Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę?"
Gdy Jezus przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do Niego arcykapłani i starsi ludu z pytaniem: "Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę?"
Jezus zapytał ojca: „Od jak dawna to mu się zdarza?” Ten zaś odrzekł: „Od dzieciństwa”. Jest to bardzo „ludzkie” pytanie. Jezus zwraca w nim uwagę na „historię choroby” dziecka. Do cudu uzdrowienia nie była potrzebna znajomość przebiegu choroby. Chrystus zadaje jednak to pytanie, aby dać ojcu możliwość wypowiedzenia jego długiego cierpienia i bólu. Pragnie bowiem uzdrowić nie tylko chłopca, ale także zbolałe serca ojca. Wypowiedzenie zaś całego bólu jest koniecznym elementem uzdrowienia pamięci i serca. Jezus wie dobrze, iż syn będzie mógł wzrastać przy ojcu tylko wówczas, kiedy ten będzie wolny od rozżalenia i koncentracji na swoim cierpieniu.
Jezus zapytał ojca: „Od jak dawna to mu się zdarza?” Ten zaś odrzekł: „Od dzieciństwa”. Jest to bardzo „ludzkie” pytanie. Jezus zwraca w nim uwagę na „historię choroby” dziecka. Do cudu uzdrowienia nie była potrzebna znajomość przebiegu choroby. Chrystus zadaje jednak to pytanie, aby dać ojcu możliwość wypowiedzenia jego długiego cierpienia i bólu. Pragnie bowiem uzdrowić nie tylko chłopca, ale także zbolałe serca ojca. Wypowiedzenie zaś całego bólu jest koniecznym elementem uzdrowienia pamięci i serca. Jezus wie dobrze, iż syn będzie mógł wzrastać przy ojcu tylko wówczas, kiedy ten będzie wolny od rozżalenia i koncentracji na swoim cierpieniu.
Stanisław Biel SJ
Pytały go tłumy: Cóż więc mamy czynić? On im odpowiadał: Kto ma dwie suknie, niech [jedną] da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni.
Pytały go tłumy: Cóż więc mamy czynić? On im odpowiadał: Kto ma dwie suknie, niech [jedną] da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni.
Logo źródła: Przegląd Powszechny Aleksander Woźny
Bogaty pontyfikat Jana Pawła II ma także – o czym coraz mocniej jesteśmy przekonani – specyficzny wymiar medialny. Jednak gdy mówi się o niepowtarzalnym wizerunku Ojca Świętego w mediach, o jego umiejętności nawiązywania kontaktu z mediami czy przemianach samych mediów, spowodowanych jego stylem komunikowania się z wiernymi, rzadko w obszarze refleksji umieszcza się media watykańskie: „L’Osservatore Romano” i Radio Vaticana. Że taki namysł jest niezbędny, przekonuje proste zestawienie kilku faktów czy raczej – procesów, które przypomniane po latach pozwalają dostrzec i choć trochę przybliżyć fenomen komunikacji zapośredniczonej przez watykańską stację, a mówiąc ściślej: Sekcję Polską Radia Watykańskiego.
Bogaty pontyfikat Jana Pawła II ma także – o czym coraz mocniej jesteśmy przekonani – specyficzny wymiar medialny. Jednak gdy mówi się o niepowtarzalnym wizerunku Ojca Świętego w mediach, o jego umiejętności nawiązywania kontaktu z mediami czy przemianach samych mediów, spowodowanych jego stylem komunikowania się z wiernymi, rzadko w obszarze refleksji umieszcza się media watykańskie: „L’Osservatore Romano” i Radio Vaticana. Że taki namysł jest niezbędny, przekonuje proste zestawienie kilku faktów czy raczej – procesów, które przypomniane po latach pozwalają dostrzec i choć trochę przybliżyć fenomen komunikacji zapośredniczonej przez watykańską stację, a mówiąc ściślej: Sekcję Polską Radia Watykańskiego.
Do uzdrowienia z poczucia krzywdy konieczne jest dojrzałe sumienie. Nierzadko zdarza się, iż osoba skrzywdzona żyje w ciągłym chorym poczuciu winy wobec Boga i osób, które ją skrzywdziły. I to nie pozwala jej do końca wypowiedzieć swojej krzywdy i uwolnić się od niej. Obawia się na przykład, iż opowiadanie innym o doznanych krzywdach od osób, które przecież ją kochały, jest wyrazem braku miłości czy też nielojalnością w stosunku do nich. „Jak ja mogę oskarżać moją matkę, mojego ojca?” – mówią nieraz osoby, które czują się głęboko skrzywdzone przez swoich rodziców. Długie, dotkliwe doświadczanie krzywdy zniekształca ludzkie sumienie. Krzywda może czynić sumienie niepewnym, lękliwym, nadwrażliwym. Praca wewnętrzna nad prawością własnego sumienia jest jednym z zasadniczych warunków prawdziwego uzdrowienia z poczucia krzywdy.
Do uzdrowienia z poczucia krzywdy konieczne jest dojrzałe sumienie. Nierzadko zdarza się, iż osoba skrzywdzona żyje w ciągłym chorym poczuciu winy wobec Boga i osób, które ją skrzywdziły. I to nie pozwala jej do końca wypowiedzieć swojej krzywdy i uwolnić się od niej. Obawia się na przykład, iż opowiadanie innym o doznanych krzywdach od osób, które przecież ją kochały, jest wyrazem braku miłości czy też nielojalnością w stosunku do nich. „Jak ja mogę oskarżać moją matkę, mojego ojca?” – mówią nieraz osoby, które czują się głęboko skrzywdzone przez swoich rodziców. Długie, dotkliwe doświadczanie krzywdy zniekształca ludzkie sumienie. Krzywda może czynić sumienie niepewnym, lękliwym, nadwrażliwym. Praca wewnętrzna nad prawością własnego sumienia jest jednym z zasadniczych warunków prawdziwego uzdrowienia z poczucia krzywdy.
Abp Bruno Forte/opr. Andrzej Hołowiński SJ
Nie raz można usłyszeć: “po co mam opowiadać obcemu człowiekowi o moich grzechach, przecież Pan Bóg i tak wszystko wie, i tak mi przebacza?” Jest jeszcze gorzej, jeśli dowiaduję się z różnych źródeł, że człowiek który siedzi po drugiej stronie kratek konfesjonału też ma wiele na sumieniu... A jednak jest sens!
Nie raz można usłyszeć: “po co mam opowiadać obcemu człowiekowi o moich grzechach, przecież Pan Bóg i tak wszystko wie, i tak mi przebacza?” Jest jeszcze gorzej, jeśli dowiaduję się z różnych źródeł, że człowiek który siedzi po drugiej stronie kratek konfesjonału też ma wiele na sumieniu... A jednak jest sens!
Logo źródła: Życie Duchowe ks. Józef Augustyn SJ
Z profesorem Jerzym Pomianowskim, tłumaczem Archipelagu Gułag Aleksandra Sołżenicyna, rozmawia Józef Augustyn SJ
Z profesorem Jerzym Pomianowskim, tłumaczem Archipelagu Gułag Aleksandra Sołżenicyna, rozmawia Józef Augustyn SJ
Ewangeliczna postawa dziecięcej prostoty i pokory jest zasadnicza w całym procesie uzdrowienia z poczucia krzywdy. Jeżeli nieraz zamykamy się w naszej postawie skrzywdzenia, obrażamy się na cały świat, unikamy ludzi, tkwimy uparcie przy swoich, zniekształconych poczuciem krzywdy wersjach konfliktów, poddajemy się lękom, to tylko dlatego, że przyjmujemy nieewangeliczną postawę ludzi uważających się za samowystarczalnych, którym zdaje się, że wszystko mają i sami o wszystkim decydują. A tak nie jest. Jezus mówi prosto: Kto z was może dołożyć jedną godzinę, ba, minutę do swego życia? A kto z was może jeden włos na głosie uczynić czarnym, gdy jest biały. „Cóż masz, czego byś nie otrzymał” – powie św. Paweł. Zawsze przed Bogiem jesteśmy jak małe dzieci. Ale widoczne jest to szczególnie, gdy ktoś nas skrzywdzi.
Ewangeliczna postawa dziecięcej prostoty i pokory jest zasadnicza w całym procesie uzdrowienia z poczucia krzywdy. Jeżeli nieraz zamykamy się w naszej postawie skrzywdzenia, obrażamy się na cały świat, unikamy ludzi, tkwimy uparcie przy swoich, zniekształconych poczuciem krzywdy wersjach konfliktów, poddajemy się lękom, to tylko dlatego, że przyjmujemy nieewangeliczną postawę ludzi uważających się za samowystarczalnych, którym zdaje się, że wszystko mają i sami o wszystkim decydują. A tak nie jest. Jezus mówi prosto: Kto z was może dołożyć jedną godzinę, ba, minutę do swego życia? A kto z was może jeden włos na głosie uczynić czarnym, gdy jest biały. „Cóż masz, czego byś nie otrzymał” – powie św. Paweł. Zawsze przed Bogiem jesteśmy jak małe dzieci. Ale widoczne jest to szczególnie, gdy ktoś nas skrzywdzi.
Abp Bruno Forte/opr. Andrzej Hołowiński SJ
Spowiedź nie jest rzeczą prostą. Okazuje się jednak, że aby ją dobrze przeżyć potrzeba aż “trzech spowiedzi".
Spowiedź nie jest rzeczą prostą. Okazuje się jednak, że aby ją dobrze przeżyć potrzeba aż “trzech spowiedzi".
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do tłumów: "Z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest ono do przebywających na rynku dzieci, które przymawiają swym rówieśnikom
Jezus powiedział do tłumów: "Z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest ono do przebywających na rynku dzieci, które przymawiają swym rówieśnikom
W 2009 roku żydowskie święto Chanuka przypada w dniach od 12 do 19 grudnia. Każda rodzina żydowska zapala w tych dniach ośmioramienny świecznik zwany chanukija.
W 2009 roku żydowskie święto Chanuka przypada w dniach od 12 do 19 grudnia. Każda rodzina żydowska zapala w tych dniach ośmioramienny świecznik zwany chanukija.
Krzywdzenie innych nie trwa wiecznie. Bycie krzywdzonym też nie trwa wiecznie. Schorowany i wyniszczony głodem Łazarz z Jezusowej przypowieści umarł pierwszy. Aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Bogacz żyjący w dobrobycie żył nieco dłużej, ale w końcu i on umarł i został pogrzebany. Wiele epitafiów na naszych cmentarzach przypomina nam o równości wszystkich wobec śmierci. Śmierć zmienia radykalnie dotychczasową sytuację tak bogacza, jak i Łazarza. Za życia bogacz był uprzywilejowany, był zawsze pierwszy i miał wszystko. Jezus także wymienia bogacza w okresie jego życia ziemskiego jako pierwszego. Natomiast po śmierci, to Łazarz wymieniony jest jako pierwszy. Bogacz "za życia" mieszkał w pałacu. Usługiwali mu niewolnicy i służba. Łazarzowi zaś nikt nie pomagał, tylko psy lizały jego rany. Łazarzowi po śmierci "służą aniołowie". Oni zanoszą go na łono Abrahama. Bogaczowi zaś po śmierci nie ma kto podać nawet jednej kropli wody.
Krzywdzenie innych nie trwa wiecznie. Bycie krzywdzonym też nie trwa wiecznie. Schorowany i wyniszczony głodem Łazarz z Jezusowej przypowieści umarł pierwszy. Aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Bogacz żyjący w dobrobycie żył nieco dłużej, ale w końcu i on umarł i został pogrzebany. Wiele epitafiów na naszych cmentarzach przypomina nam o równości wszystkich wobec śmierci. Śmierć zmienia radykalnie dotychczasową sytuację tak bogacza, jak i Łazarza. Za życia bogacz był uprzywilejowany, był zawsze pierwszy i miał wszystko. Jezus także wymienia bogacza w okresie jego życia ziemskiego jako pierwszego. Natomiast po śmierci, to Łazarz wymieniony jest jako pierwszy. Bogacz "za życia" mieszkał w pałacu. Usługiwali mu niewolnicy i służba. Łazarzowi zaś nikt nie pomagał, tylko psy lizały jego rany. Łazarzowi po śmierci "służą aniołowie". Oni zanoszą go na łono Abrahama. Bogaczowi zaś po śmierci nie ma kto podać nawet jednej kropli wody.
ks. Andrzej Zwoliński
Grzechy różnią się od siebie. Wszystkie są nieuporządkowaniem, obrazą wyrządzoną Bogu, lecz wprowadzają zaburzenia w różne punk­ty porządku ustanowionego przez Boga.
Grzechy różnią się od siebie. Wszystkie są nieuporządkowaniem, obrazą wyrządzoną Bogu, lecz wprowadzają zaburzenia w różne punk­ty porządku ustanowionego przez Boga.
Logo źródła: Życie Duchowe Andrzej Ładyżyński
Od zarania dziejów wychowanie do pełnienia jakiejkolwiek roli wynikającej z płci odbywało się niejako bezwiednie i bez intelektualnego kierowania umysłu w te sfery. Nie towarzyszyły temu rozważania, czym jest męskość czy kobiecość, a przyjmowanie ról traktowano w sposób naturalny jak oddychanie. Ostatnie dekady naszego życia przyniosły jednak zmianę. Pod wpływem prądów umysłowych, sterowanych przez różnorodne środowiska feministyczne, zaczęto stawiać sobie pytanie o płeć i jej rolę. Po latach dyskusji, badań i prezentacji kobiecości we wszystkich jej aspektach coraz częściej stawia się też pytania o męskość.
Od zarania dziejów wychowanie do pełnienia jakiejkolwiek roli wynikającej z płci odbywało się niejako bezwiednie i bez intelektualnego kierowania umysłu w te sfery. Nie towarzyszyły temu rozważania, czym jest męskość czy kobiecość, a przyjmowanie ról traktowano w sposób naturalny jak oddychanie. Ostatnie dekady naszego życia przyniosły jednak zmianę. Pod wpływem prądów umysłowych, sterowanych przez różnorodne środowiska feministyczne, zaczęto stawiać sobie pytanie o płeć i jej rolę. Po latach dyskusji, badań i prezentacji kobiecości we wszystkich jej aspektach coraz częściej stawia się też pytania o męskość.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus powiedział do tłumów: "Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on.
Jezus powiedział do tłumów: "Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on.
ks. Andrzej Zwoliński
Choć dziś trudno sobie to wyobrazić, w przeszłości kastrowano ludzi powołując się na względy religijne. Z takich też powodów kastratów często wykluczano ze zgromadzenia wiernych. Dopiero w rozwiniętym nauczaniu biblijnym pojawia się prawda, że Bóg miłuje wszystkich, którzy zachowują jego Prawo.
Choć dziś trudno sobie to wyobrazić, w przeszłości kastrowano ludzi powołując się na względy religijne. Z takich też powodów kastratów często wykluczano ze zgromadzenia wiernych. Dopiero w rozwiniętym nauczaniu biblijnym pojawia się prawda, że Bóg miłuje wszystkich, którzy zachowują jego Prawo.
Logo źródła: Życie Duchowe Cezary Sękalski
Czy można mówić o "sztuce spowiadania". Efekt spowiedzi nie zależy przecież od spowiednika, tylko od Boga, który udziela rozgrzeszenia. Spowiedź jest darem łaski Bożej. Czy zatem domaga się jakiegoś kunsztu?
Czy można mówić o "sztuce spowiadania". Efekt spowiedzi nie zależy przecież od spowiednika, tylko od Boga, który udziela rozgrzeszenia. Spowiedź jest darem łaski Bożej. Czy zatem domaga się jakiegoś kunsztu?
Nasza nieufność, podejrzliwość jak cień pada także na Pana Boga. Jego to obwiniamy o nasze porażki, niepowodzenia, cierpienia. W trudnych chwilach rodzą się w nas pytania: Czy Bóg o mnie jeszcze pamięta? Czy On może przebaczyć mi tak ciężkie grzechy? Czy On kocha mnie, skoro ja tak bardzo cierpię? Czy jest On naprawdę miłością, jeżeli na świecie jest tyle męki i cierpienia? Dlaczego dopuszcza do tak strasznych okrucieństw, wojen? Czy jest On sprawiedliwy, skoro tak okrutnie cierpią niewinne dzieci, a wielu nieprawym ludziom powodzi się bardzo dobrze? Podejrzliwość każe nam też myśleć, że każda chwila szczęśliwa musi być okupiona cierpieniem, bo przecież – jak fałszywie sądzimy – nic nie jest za darmo. Te pytania pełne podejrzliwości, to bardzo ludzkie pytania. Stawiają je często autorzy Psalmów.
Nasza nieufność, podejrzliwość jak cień pada także na Pana Boga. Jego to obwiniamy o nasze porażki, niepowodzenia, cierpienia. W trudnych chwilach rodzą się w nas pytania: Czy Bóg o mnie jeszcze pamięta? Czy On może przebaczyć mi tak ciężkie grzechy? Czy On kocha mnie, skoro ja tak bardzo cierpię? Czy jest On naprawdę miłością, jeżeli na świecie jest tyle męki i cierpienia? Dlaczego dopuszcza do tak strasznych okrucieństw, wojen? Czy jest On sprawiedliwy, skoro tak okrutnie cierpią niewinne dzieci, a wielu nieprawym ludziom powodzi się bardzo dobrze? Podejrzliwość każe nam też myśleć, że każda chwila szczęśliwa musi być okupiona cierpieniem, bo przecież – jak fałszywie sądzimy – nic nie jest za darmo. Te pytania pełne podejrzliwości, to bardzo ludzkie pytania. Stawiają je często autorzy Psalmów.
Andrzej Szyjewski
Ziemia, rozumiana jako Bogini-Matka, zajmuje specyficzne miejsce spośród bóstw w Afryce. Niezależnie od boskości i miejsca w panteonie stanowi wartość sakralną dla wszystkich ludów afrykańskich, jest plemienną, rodową i rodzimą świętością.
Ziemia, rozumiana jako Bogini-Matka, zajmuje specyficzne miejsce spośród bóstw w Afryce. Niezależnie od boskości i miejsca w panteonie stanowi wartość sakralną dla wszystkich ludów afrykańskich, jest plemienną, rodową i rodzimą świętością.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus przemówił tymi słowami: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.
Jezus przemówił tymi słowami: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.