Powoli dopinacie organizację wesela i zastanawiacie się, gdzie zamieszkacie po ślubie? Najpierw o tym porozmawiajcie.
Ona marzy o domu, on o mieszkaniu
Ona całe życie mieszka w mieście, on po latach wyrwał się ze wsi do miasta. Co wtedy? Jak ze sobą rozmawiać? Przede wszystkim spróbujcie wysłuchać siebie nawzajem, dowiedzieć się, skąd pojawiły się w was takie marzenia? Jak sobie wyobrażacie wspólne mieszkanie? Przecież to nic złego, że on chce kupić mieszkanie ani nic zdrożnego, że ona marzy o domu z ogródkiem.
Potem możecie zastanowić się wspólnie, jak te marzenia połączyć? Gdzie możecie odpuścić a na co czekacie od wielu lat? Co jest naprawdę ważne: dojazdy, cisza i spokój, łatwo dostępne sklepy, miejsca do spacerów?
Wynajmujemy czy kupujemy?
Warto zastanowić się później nad tak ważnymi kwestiami i nad ich konsekwencjami. Może wynajem da wam większe poczucie elastyczności i wolności? A może kupno sprawi, że urządzicie sobie mieszkanie, o jakim marzycie?
Wszystko zależy od tego, czego tak naprawdę szukamy w życiu, jak bardzo przyszłościowo myślimy i czego oczekujemy od naszej codzienności. I, oczywiście, od aktualnych możliwości finansowych.
Sami czy z rodzicami?
Warto zastanowić się również nad tym, czy jesteście w stanie już całkowicie się usamodzielnić i zamieszkać sami, bez rodziców? Czy macie takie możliwości finansowe?
>>Jak mądrze postawić granice rodzicom w narzeczeństwie?
Czy wyobrażacie sobie mieszkanie razem z nimi czy raczej wolicie od początku budować własną niezależność?
Kiedy warto o tym pomyśleć?
To też jest jedno z istotnych pytań. Jeśli zostawicie szukanie mieszkania na czas tuż przed ślubem, wówczas może nagromadzić się zbyt wiele bieżących spraw. Jeśli zatroszczycie się o to odpowiednio wcześniej, będziecie mogli rozłożyć to bardziej w czasie.
Warto też zadać sobie pytanie, czy chcecie tuż po ślubie zająć się urządzaniem od podstaw nowego mieszkania czy może jednak najpierw chcielibyście wynająć, a potem na spokojnie coś kupić?
Zadanie domowe
Porozmawiajcie o tym, gdzie chcielibyście mieszkać i dlaczego? Jak wyobrażacie sobie wasz wspólny dom?
Czego potrzebujecie do tego, żeby poczuć się w nim "jak w domu"?
Czego się obawiacie?
Czy jesteście w stanie zrezygnować z części swoich marzeń, żeby poszukać wspólnego kompromisu?
* * *
Wybieramy miłość to nowy projekt, który stwarza miejsce i przestrzeń w internecie dla par i narzeczonych. Dla tych, którzy chcą rozwijać swoje relacje i szukają na to sposobów.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat narzeczeństwa i związków, zajrzyjcie na profil na Facebooku Wybieramy miłość.
Julia Płaneta - należy do wspólnoty Kurs Alfa u Kapucynów w Krakowie, współpracuje z portalem DEON.pl, prowadzi bloga wybieramymilosc.pl.
Skomentuj artykuł