Zwątpienie jest kamieniem, o który się potykamy. To choroba naszej wyobraźni

Zwątpienie jest kamieniem, o który się potykamy. To choroba naszej wyobraźni
Fot. Norbert Buduczki / Unsplash

Możemy wiedzieć wszystko o Jezusie: co robił, mówił, kim był. Ale to nie wystarczy, by spotkać się z Nim. Zwątpienie jest kamieniem, o który się potykamy. To jest choroba naszej wyobraźni. Nie chcemy uwierzyć w Niego, jaki jest. Chcemy wpasować Go w nasze wyobrażenia.

Słowo na dziś (Mk 6,1-6)

Z Ewangelii wg św. Marka: Wyszedł stamtąd i przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce! Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?». I powątpiewali o Nim. A Jezus mówił im: «Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony». I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.

Komentarz do Ewangelii (31 stycznia 2024 r.)

Obraz: Jezus wraca znad Jeziora Galilejskiego, z Kafarnaum, gdzie działał, do swego rodzinnego Nazaretu. Przychodzi do swoich, ale oni "powątpiewają" o Nim. Przyjrzę się tym spotkaniom. Posłucham tego, co mówią ludzie i sam Jezus. Zatrzymam się nad tym, co przyciągnie moją uwagę.

Myśl: Przyjrzę się ludziom, którzy z podziwem patrzą na Jezusa i są zadziwieni Jego mądrością. Zobaczę też tych, którzy powątpiewają w Niego i lekceważą Jego działanie. Nam czasami wydaje się, że gdybyśmy mogli spotkać Jezusa osobiście, być świadkami Jego nauczania i cudów, uwierzylibyśmy Mu! To jest nieprawda. Współcześni Jezusa widzieli Go, słyszeli i właśnie dlatego Go odrzucili. My jesteśmy "mistrzami" w kreowaniu oczekiwań, wymyślamy naszych "bohaterów", "bogów" na miarę naszych fantazji. Wiara nie jest jednak przyjęciem Boga, jak Go sobie wyobrażamy, lecz zgodą na to, że Bóg, którego nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić jest człowiekiem w Jezusie.

DEON.PL POLECA

Emocja: "Powątpiewać o Nim". Możemy wiedzieć wszystko o Jezusie: co robił, mówił, kim był. Ale to nie wystarczy, by spotkać się z Nim. Zwątpienie jest kamieniem, o który się potykamy. To jest choroba naszej wyobraźni. Nie chcemy uwierzyć w Niego, jaki jest. Chcemy wpasować Go w nasze wyobrażenia. Nie różnimy się od Jego sąsiadów i krewnych.

Wezwanie: Poproszę o łaskę wiary w to, że wielkość i moc Boga jest widoczna w Jego staniu się człowiekiem. Podziękuję za Jego człowieczeństwo, które sprawia, że mogę "dotknąć" Jego Bóstwa. Uczynię jakiś gest uszanowania i pokory.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Wit Chlondowski OFM

Każdego dnia przeżywamy wiele napięć i stresów. Czujemy się przeciążeni i osamotnieni. Bywa, że nie rozumiemy tego, co dzieje się w nas samych. Zmienność uczuć, codzienne doświadczenia, nieuporządkowana historia życia… To wszystko wpływa nie tylko...

Skomentuj artykuł

Zwątpienie jest kamieniem, o który się potykamy. To choroba naszej wyobraźni
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.