Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego
Słowa Anioła Gabriela, gdy przychodzi zwiastować Maryi, że zostanie Matką Boga. Maryja uwierzyła, że Bóg jest Panem rzeczy niemożliwych, a czy my wierzymy, że dla Niego nie ma nic niemożliwego? Bóg jest wszechmogący.
Był styczeń 2005 roku, kilka dni temu skończyłam 18 lat, a za pieniądze z prezentów urodzinowych kupiłam sobie Pismo Św. i telefon. Siedziała w pokoju na kanapie przy lampce, ze starodawnym abażurem i wpatrywałam się w latarnie za oknem. Pytałam siebie, jak to jest, że wokół tyle światła, a w moim sercu panuje taka ciemność, jaki to wszystko ma sens? Wtedy spojrzałam na obrazek z Jezusem z Całunu Turyńskiego, który przypadkiem znalazłam w domu. Było na nim napisane " Oto ja jestem z Wami po wszystkie dni aż do skończenia świata"(Mt.28,20), pomyślałam - czy Ty Jezu jesteś ze mną i zawsze będziesz?
I tak rozpoczęła się rozmowa, ta pierwsza w życiu, początek relacji z Jezusem, który trwa do dzisiaj. Kilka dni potem pojawiła się ta sama myśl, gdyż ciemność nie ustawała: " Jezu jeśli jesteś to zrób coś. Jaki to wszystko ma sens? Co możesz zrobić?" i otworzyłam to nowe Pismo Św., dopiero kilka razy wzięte do ręki, na słowach "dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk.1,37), pomyślałam "tak mi się jakoś otworzyło". Kiedy drugi raz otworzyło się na tym samym zdaniu, powiedziałam: "pewnie dlatego, że akurat to miejsce jest najczęściej otwierane", a przecież Pismo Św. było nowe. Otworzyłam trzeci raz i gdy zobaczyłam znów zdanie "dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" już nic nie mówiłam, ale podkreśliłam je i do dnia dzisiejszego jest to obietnica Boga dla mojego życia, która przez kolejne 9 lat się wypełnia.
Nieustannie się pytam: "Panie jak to się stanie? Jak ja skończę te studia? Jak się obronię? Jak mnie uwolnisz od lęku? Jak zdam prawo jazdy? Jak znajdę pracę? Jak to zrobisz, żebym mogła siebie pokochać?" A Bóg w swej miłości nie mówił i nie mówi "Będzie to tak, pomogę Ci w taki sposób, tego dnia, postawię Ci tę osobę", ale mówił i mówi: " dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego".
Skomentuj artykuł