Z Kościołem nie ma żartów - lutowe "W drodze"
"Nie żartuję w sposób, który mógłby kogoś skrzywdzić", mówi Annie Sosnowskiej artysta kabaretowy Artur Andrus. Kłopot w tym, że niektórym się wydaje, iż już samym żartowaniem można skrzywdzić Pana Boga i Kościół. Teologowie mają kłopot ze śmiechem i humorem w dużej mierze dlatego, że ewangeliści nie piszą wprost o Jezusie śmiejącym się, za to wspominają o płaczącym, zagniewanym i zmęczonym.
Maciej Müller jednak znajduje w Piśmie ślady pogody ducha Chrystusa. Najbardziej przekonują mnie Jego własne słowa, kiedy porównuje siebie i Jana Chrzciciela: śmiertelnie poważnego ascetę i radykała, który żyje z dala od ludzi, nie je i nie pije.
Jezus jest jego zaprzeczeniem, ale to wcale nie przysparza Mu uczniów, lecz staje się powodem oskarżenia: oto "żarłok i pijak". O tym, że koniecznie potrzebne są żarty z duchowieństwa, pisze o. Janusz Pyda OP.
Uważa, że to dobre lekarstwo na pychę i bufonadę, które zagrażają księżom. Nie popiera natomiast żartów z sakrum ani dowcipnego mizdrzenia się kaznodziejów do słuchaczy. O potrzebie dystansu i umiejętności komunikacji wśród Polaków pisze Mateusz Matyszkowicz. Pisze autoironicznie, z dystansem do własnego pisania. Ks. Wacław Oszajca nie pisze wprawdzie wprost o humorze i śmiechu, ale jego artykuł pasuje do tytułu serii tekstów "Z Kościołem nie ma żartów".
Ukojenie, jakie daje humor o. Oszajcy znajdą ci, którzy nie mogą znieść nakazowo-zakazowego podejścia do chrześcijaństwa. Ten dział w miesięczniku kończy rozmowa o. Romana Bieleckiego OP z jezuitą o. Tomaszem Kotem - o Hiobie, czyli o kimś, z kogo się śmiano szyderczo, bo uwierzył Bogu, a Bóg "w nagrodę" odebrał mu wszystko. Ale to przede wszystkim, tłumaczy o. Kot, Bóg wierzy w Hioba i nigdy się nie wycofuje ze swojej opieki.
Jeśli można podać przykład współczesnego człowieka obdarzonego szczególnym zmysłem humoru i wyczuciem absurdu - to jest nim zmarły niedawno prezydent Czech Václav Havel. Jego sylwetkę kreśli o. Tomasz Dostatni OP. Znajdziemy także w miesięczniku rozważania o śmiechu budzącym smutek i niesmak. O. Jacek Salij pisze o najczęściej wyszydzanym dogmacie dziewiczego poczęcia Jezusa.
Stanisław Zasada pisze o niezwykle popularnej dziś (także wśród katolików) jodze - nieszkodliwa, czy groźna dla wiary? Przygotowującym się do małżeństwa można polecić rozmowę Jacka Kowalskiego z Martą i Markiem Babikami, którzy są instruktorami naturalnych metod planowania rodziny. Recenzenci piszą: o filmie "Idy marcowe" w reżyserii George’a Clooneya (o. Roman Bielecki) i o książce "Światu nie mamy czego zazdrościć. Zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej" Barbary Demick (Marcin Cielecki).
Do felietonistów "W drodze" dołączył poeta Adam Zagajewski. Pisze o Miłoszu i obrazie Caravaggio. Pozostali felietoniści to Teresa Capponi-Borawska, O. Jan Góra OP, o. Dariusz Kowalczyk SJ i Marek Magierowski.
Inspiracji do modlitwy i działania może dostarczyć tekst Jakuba i Raissy Maritaine o apostolstwie świeckich. Jest to fragment opublikowanej przez oficynę "W drodze" książki Kontemplacja w świecie. Do niedzielnych ewangelii komentarze napisali dominikanie: Paweł Trzopek, Szymon Popławski, Marek Pieńkowski i Michał Pac.
Skomentuj artykuł