Dopiero co bawiliśmy się na Selector Festivalu w Krakowie, w Gdyni trwa Open`er, a pod koniec sierpnia znów wracamy do Krakowa na Coke Live Music Festival. O tych trzech najważniejszych festiwalach muzycznych w Polsce mówi ich szef - Mikołaj Ziółkowski.
Sumienie, które „zabiega” o to, by stać się bezinteresownym darem dla innych, to prawe sumienie. Zło zaś to dysharmonia spowodowana brakiem miłości. Maria Montessori pisała: „Jedną z ważniejszych rzeczy w życiu jest metodyczne kontrolowanie własnego sumienia. Potrzeba do tego nie tylko źródła światła, ale także znajomości zasad moralnych, zwłaszcza miłości. Jedynie dzięki miłości możemy udoskonalić naszą wrażliwość”.
Z czym państwu kojarzą się słowa: „nie lękajcie się”? Z Janem Pawłem II inaugurującym swój pontyfikat? Pudło, drodzy czytelnicy, nie rozpoznaliście hasła tegorocznej europejskiej „parady równości”.
„Świat jest teatrem, aktorami ludzie” - z Przemysławem Babiarzem rozmawia Michał Bondyra.
Studia podyplomowe wybierają już nie tylko pracownicy z doświadczeniem zawodowym, ale również studenci, którzy właśnie zdobyli tytuł magistra.
Jezus nie tylko uczy swoich uczniów, jak należy się modlić, ale On sam tak się modli. "Ojcze nasz" to modlitwa Jezusa. Wypowiadając codziennie słowa Modlitwy Pańskiej nie potrafimy ustrzec się mechaniczności i zobojętnienia. Popadamy w rutynę, która zabija jej ducha. Trzeba więc "Ojcze nasz" kontemplować, aby złączyć się z duchem Jezusa i stanąć wobec Ojca w postawie synowskiej.
"Dzieci" mają od dwudziestu kilku do sześćdziesięciu lat. U większości zdiagnozowano mongolizm; tak zwano zespół Downa, gdy przychodziły na świat.
Jarosław Naliwajko SJ
Czyli o tym jak to Stary na nowoczesność postawił i wykorzystał ją na własną korzyść. W sukurs przyszła mu też polityka, a dokładniej wydarzenia ostatnich dni.
Z początkiem września cały Kraków zejdzie do podziemia. A za nim - świat. Z ciekawości. Zapewne każdy będzie chciał zobaczyć cudo, które - według założeń i zapowiedzi - przyćmi Trakt Królewski, katedrę Mariacką, a nawet sam Wawel. Co tam zobaczymy? Nie wiadomo. To magistracka tajemnica.
Dziesiątki koncertów, warsztatów, wykładów, sesje naukowe, spotkania z pisarzami - to tylko niektóre imprezy, które odbędą się podczas rozpoczynającego się w piątek 20. Festiwalu Kultury Żydowskiej, który potrwa do 4 lipca.
„Chcemy być sobą”, powtarzamy słowa znanej piosenki. A często wzorem dla nas i naszych rodzin stają się „bohaterowie” podawani nam przez wszechobecną kulturę masową.
Piotr i Paweł, apostołowie, których życiowe drogi często się krzyżowały, z pewnością wiele już nam powiedzieli. O Chrystusie, Jego życiu i Ewangelii, o szukaniu prawdy i o Bożej miłości… A może mogliby nam opowiedzieć także o „swoich” miejscach w Rzymie? Może dziś, w 2010 roku, chcieliby nas gdzieś koniecznie zaprowadzić?
„Kreska dyskryminuje” - krzyczał wielki tytuł na pierwszej stronie jednej z gazet dzień po tym, jak Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu rozpatrzył złożoną osiem lat temu skargę państwa Urszuli i Czesława Grzelaków z Wielkopolski.
Główną areną piłkarskich zmagań mundialu jest johannesburski Soccer City, stadion położony w sercu Soweto, gdzie narodził się "czarny" futbol. Mieniący się barwami afrykańskiej przyrody, stadion przypomina owoc ogromnej tykwy.
Dwieście lat temu, wiosną 1810 r., odbyła się uroczystość formalnego przyłączenia Krakowa do Księstwa Warszawskiego. Władze administracyjne i sądowe miasta złożyły przysięgę wierności Fryderykowi Augustowi, królowi saskiemu i księciu warszawskiemu. Kraków już od lipca 1809 r. znajdował się pod polską władzą, a w mieście i okolicach stacjonowało polskie wojsko. O tym, jak wyglądały okoliczności pobytu narodowej armii pod Wawelem i jak układały się jej relacje z mieszkańcami pisze w swojej książce dr hab. Michał Baczkowski, historyk z UJ, badacz dziejów krakowskiego garnizonu.
Na uczuciach można nieźle zarobić. Sezon ślubny to wspaniały czas dla restauratorów, muzyków, fotografów i dekoratorów.
Najnowsza książka siostry Anastazji to w znacznej części przepisy na przetwory. Jeszcze nie tak dawno, kilkadziesiąt lat temu, w nieomal każdym domu, od wiosny czerwieniejącej truskawkami, po późną jesień, trwała krzątanina.
Droga z domu wypełnionego radosnym śmiechem dziecka do tzw. rynku pracy potrafi być skomplikowana i smutna: setki wysłanych CV, milczący telefon, wyścig o etat, depresja.
W bloku liczącym kilkanaście pięter trudno funkcjonować bez windy. Ale windy są stale zepsute. Same się nie psują. Są psute. Są podpalane, okradane z tablic sterowniczych, smarowane sadzą, zalewane piwem i straszą pajęczyną rozbitych luster. Dzieje się tak kilka kroków od Pałacu Kultury, w samym centrum Warszawy. Lokatorzy zżymają się bezradnie i narzekają. Płacą za ochronę ale dobrze wiedzą, że dorabiający nocami sędziwi ochroniarze nie mają żadnych szans dopaść wandali.
Węglówka położona jest, jak u Pana Boga za piecem. Nie za wąska, nie za szeroka dolina Czarnego Potoku, ograniczona lesistymi wzgórzami, z których wyrastają trzy znaczne wzniesienia - Czarny Dział, Królewska Góra oraz Sucha Góra - w naturalny wręcz sposób zapewniające bezpieczeństwo i zbawienną nieraz separację od wydarzeń, niesionych przez codzienność.
{{ article.description }}