26-latek miał włamać się do kościoła i ukraść przedmioty liturgiczne warte 20 tys. zł
26-latek z gminy Smołdzino został zatrzymany i usłyszał zarzuty włamania do kościoła i kradzieży przedmiotów liturgicznych o wartości blisko 20 tys. zł – poinformował oficer prasowy KMP w Słupsku mł. asp. Jakub Bagiński. Policja odzyskała skradzione kielichy, patery i monstrancję.
Do kradzieży z włamaniem doszło w nocy z czwartku na piątek, jak ustaliła PAP, w kościele parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Gardnie Wielkiej w gminie Smołdzino (Pomorskie).
Mł. asp. Bagiński przekazał, że o przestępstwie powiadomił ustecką policję proboszcz, który w piątek przed poranną mszą zauważył, że drzwi do kościoła od strony zakrystii są uszkodzone, a z wnętrza zniknęły przedmioty liturgiczne. Ich wartość oszacował na blisko 20 tys. zł.
Na podstawie zebranych materiałów dowodowych, w tym nagrań z monitoringu i śladów z miejsca przestępstwa oraz uzyskanych informacji, policja ustaliła tożsamość podejrzewanego. - Mundurowi wytypowali miejsce, w którym może ukrywać się włamywacz i po kilku godzinach dokonali zatrzymania 26-latka z gminy Smołdzino. Funkcjonariusze znaleźli również skradzione wcześniej z kościoła monstrancję, kielichy i patery – powiedział mł. asp. Bagiński.
26-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Prokurator zastosował wobec niego dozór, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł