Abp Kupny o kobietach. „Coraz mniej przystają do tradycyjnego modelu”
- Zmieniła się rola kobiety w małżeństwie, rodzinie i społeczeństwie. Współczesna kobieta – żona, matka – ma coraz większe aspiracje niż rodzić dzieci, wychowywać i być strażniczką ogniska domowego. Dobrze wykształcona, pełniąca niejednokrotnie ważne funkcje kierownicze w życiu społeczno-gospodarczym, z sukcesem prowadząca własną działalność gospodarczą, z ambicją bardziej znaczącego udziału w życiu Kościoła – wyliczał abp Kupny.
Kto może być inspiracją dla kobiet w Kościele?
Temat kobiecości metropolita wrocławski poruszył w homilii podczas odpustowej mszy sprawowanej w sanktuarium NMP Uśmiechniętej w Pszowie. Jak mówił, współczesna kobieta coraz mniej przystaje do tradycyjnego modelu ukształtowanego w jakiejś mierze przez nauczanie Kościoła, co potwierdzają dyskusje synodalne. Coraz głośniej są też stawiane pytania, czy dla współczesnych kobiet może być jeszcze punktem odniesienia Maryja, żyjąca w odległej czasowo epoce i w zupełnie innych warunkach społecznych.
- Czy kobieta siebie widzi w Matce Bożej? Czy może od Niej coś wziąć do swojego życia? A jeśli tak, to w jakiej mierze? – pytał wrocławski metropolita.
"Ona z miłością parzy na twoje osiągnięcia"
Gdzie według arcybiskupa należy szukać odpowiedzi? Między innymi w tym, że Maryja, jak każda dobra matka, cieszy się osiągnięciami i sukcesami swoich dzieci.
- Cieszy się twoim wykształceniem zdobytym ciężką pracą, pozycją społeczną, twoimi osiągnięciami; cieszy się z tego, że jesteś kreatywna, wysoce kompetentna w zawodzie, który wykonujesz; że piastujesz coraz wyższe stanowiska w samorządzie i władzy państwowej; że masz coraz większy wpływ na kształtowanie życia społeczno-politycznego i gospodarczego naszego kraju. Także z miłością patrzy na twoje zaangażowanie w życie wspólnoty parafialnej, udział w stowarzyszeniach i ruchach religijnych, na twoją troskę o Kościół, aktywne uczestnictwo w liturgii i całym procesie ewangelizacji. Jest w pełni zadowolona swojego świadectwa wiary, nadziei i miłości. Bo taka jest matka. Także nasza ziemska. Każdy sukces dziecka ją cieszy i czyni szczęśliwą – podkreślił abp Kupny.
Kościół nie chce zamykać kobiet w domu
Zastrzegł, że Kościół nie chce, by kobiety pozostały zamknięte wyłącznie w domu. – Zdarza się jednak, że powiększający się obszar kobiecej aktywności, chęć zdobywania coraz więcej, prowadzi do zakwestionowania tego wszystkiego, co łączy się z kobiecością: otwarcia na nowe życie, obdarowywania miłością i czynienia ze swojego życia pięknego daru, przede wszystkim dla dziecka i osób bliskich – zauważył arcybiskup wrocławski. Dodał, że dotyczy to również mężczyzny, „kiedy ponad troskę o żonę i dzieci, wypełnianie swoich obowiązków męża i ojca rodziny, stawia on wyłącznie na rozwój swojej kariery”.
- Dla takich osób przykład życia Świętej Rodziny – (…) już niewiele znaczy. Przestaje być miarą i punktem odniesienia oraz nie stanowi inspiracji i zachęty do kształtowania swojego życia – stwierdził abp Kupny.
KAI / mł
Skomentuj artykuł