Bp Galbas: ważnym słowem jest dziś dla mnie słowo „nadzieja”
Bp Adrian Galbas, który został mianowany arcybiskupem koadiutorem archidiecezji katowickiej powiedział, że „dziś, w sytuacji, gdy Chrystus jest negowany, jako ten, kto jest w stanie dać światu sens, właśnie kierowanie się ku Chrystusowi jest najważniejszym zadaniem Kościoła”
Ważnym słowem jest dziś dla mnie słowo „nadzieja” i myśl o wspólnym kierowaniu się ku Chrystusowi, jako Temu, kto tę nadzieję może nam wszystkim dać – zaznaczył bp Adrian Galbas.
Bp Adrian Galbas przypomina, że dziś w pierwszą sobotę miesiąca adwentowego w szczególny sposób jesteśmy skoncentrowani na osobie Maryi. Przypada też dziś wspomnienie św. Barbary, niedługo przeżywać będziemy zakończenie roku św. Józefa, a niedawno w Katowicach odbyła się beatyfikacja ks. Jana Machy. – Wszystkie te osoby, chociaż bardzo różne, łączy pokorna wierność Chrystusowi i przekonanie, że to On jest naprawdę błogosławieństwem dla świata i jego wielkim sensem – mówi mianowany dziś arcybiskup koadiutor archidiecezji katowickiej. – Te postaci, w dniu ogłoszenia nominacji, dodają mi wielkiej otuchy. Uczą mnie zaufania, które jest bardzo potrzebne, zwłaszcza gdy stajemy wobec zadania, które, jak czujemy po ludzku, jest większe od nas i nas przerasta – stwierdza.
Odnosi się również do słów Psalmu, który proponuje dziś liturgia Kościoła: „On leczy złamanych na duchu i przewiązuje ich rany”. – Myślę, że tego złamania na duchu, opuszczenia i poranienia jest dziś bardzo dużo a naszym zadaniem jako wspólnoty Kościoła – i w Ełku i w Katowicach i w innych miejscach – jest być dla siebie wsparciem i przewiązywać sobie wzajemnie te rany. Dziś, w sytuacji, gdy Chrystus jest negowany, jako ten, kto jest w stanie dać światu sens, właśnie kierowanie się ku Chrystusowi jest najważniejszym zadaniem Kościoła i każdego z jego pasterzy – podkreśla biskup.
-Będę starał się jak najbardziej pomagać Księdzu Arcybiskupowi w pełnieniu posługi dla Kościoła katowickiego. Kiedy Ksiądz Arcybiskup zakończy swoją posługę, będę starał się jak najlepiej służyć Kościołowi w Katowicach – mówi bp Galbas.
- Wyjechałem ze Śląska prawie 35 lat temu, ale myślę, że tak naprawdę nigdy Śląska nie opuściłem i Śląsk też mnie nie opuścił – stwierdza. Jego zdaniem dotyczy to bardzo wielu wymiarów, nie tylko faktu, że tam kształtowała się jego pierwsza pobożność. Podkreśla też, że ze Śląskiem łączy go wiele osobistych relacji i przyjaźni. – To też dziś dodaje mi otuchy – zaznacza.
-W Katowicach znam bardzo wielu księży i osób świeckich, odważnych, którzy robią wiele wspaniałych rzeczy w Kościele i dla ewangelizacji. Cieszę się, że teraz będziemy to jeszcze bardziej mogli robić razem – stwierdza.
- W decyzji Ojca Świętego widzę wolę Bożą, co pomaga mi bardziej te trudną dla mnie decyzję przyjąć. Mam nadzieję, że stanie się też ona dla mnie elementem mojego osobistego uświęcenia i jeśli to możliwe – uświęcenia tych, których Pan Bóg postawi na drodze mojego życia – dodaje mianowany dziś arcybiskup koadiutor archidiecezji katowickiej.
Dotychczasowy biskup pomocniczy diecezji ełckiej bp Adrian Galbas SAC będzie pełnił posługę arcybiskupa koadiutora w archidiecezji katowickiej. Oznacza to, że z chwilą zakończenia posługi przez obecnego metropolitę, abp. Wiktora Skworca, zostanie jego następcą.
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł