Mężczyzna często okradał kościół. Nakrył go ksiądz i zamknął złodzieja w świątyni
27-letni mężczyzna w ciągu ostatniego miesiąca często przychodził do kościoła Miłosierdzia Bożego przy ul. Rafineryjnej w Jaśle. Nie robił jednak tego po to, aby się modlić, lecz okradać skrzynkę na ofiary. Złodzieja na gorącym uczynku przyłapał ksiądz.
Księża z parafii Miłosierdzia Bożego w Jaśle w ostatnim miesiącu odnotowali kilkakrotne kradzieże z kościelnej skrzynki na ofiary. Zabrano z niej co najmniej tysiąc złotych. Jak się okazało za kradzieżą pieniędzy stał 27-letni mężczyzna, który często zachodził do kościoła.
Ksiądz nakrył złodzieja
Gdy złodziej po raz kolejny przyszedł do świątyni, jeden z księży zauważył jego podejrzane zachowanie na monitoringu i postanowił natychmiast wezwać policję.
„Aby 27-latek nie zbiegł z miejsca popełnienia przestępstwa, ksiądz zdecydował się zamknąć świątynię na cztery spusty. Złodziej skrył się w tylnej części kościoła” – czytamy na o2.pl.
Policjanci szybko jednak zlokalizowali i aresztowali 27-latka. - Policjanci wewnątrz kościoła zauważyli mężczyznę ukrywającego się w tylnej jego części. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu kradzieży – powiedział kom. Piotr Wojtunik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.
Mężczyzna przyznał się do popełnionego przestępstwa. Kościelną skrzynkę na ofiary miał okradać w okresie od 6 do 31 października. Jak się okazało kościół Bożego Miłosierdzia w Jaśle nie był jedyną świątynią, którą okradał złodziej. Zabierał pieniądze także z kościołów z województwa podkarpackiego i małopolskiego. 27-latkowi grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: o2.pl / tk
Skomentuj artykuł