Pielgrzymka Episkopatu Polski do Ziemi Świętej

Delegacja Konferencji Episkopatu Polski powróciła z ośmiodniowej pielgrzymki do Ziemi Świętej. Abp Stanisław Gądecki, który w dniach 7-14 marca przewodniczył tej wyprawie podkreślił, że była to pielgrzymka do miejsc świętych chrześcijaństwa związana z Rokiem Wiary, jaki trwa w Kościele.

Biskupi wyrazili też solidarność z chrześcijanami Ziemi Świętej, których świadectwo i obecność w tych miejscach są ważne dla całego Kościoła. - Nasza podróż ma znaczenie także dla dialogu, jaki Kościół w Polsce prowadzi od wielu lat z judaizmem w duchu II Soboru Watykańskiego. Spotkania ze współczesną rzeczywistością Izraela, religijną, naukową i społeczną, były dla nas w tym kontekście ważne - zapewnił wiceprzewodniczący KEP podczas spotkania z 90-letnim prezydentem Izraela Szymonem Peresem.

Polscy biskupi modlili się w czasie pielgrzymki, najpierw o wybór nowego papieża - m.in. w Bazylice Grobu Pańskiego i w Wieczerniku śpiewając hymn do Ducha Świętego "Veni Creator", a po wyborze odprawili Mszę w jego intencji w kościele w Betanii. Biały dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej i pierwsze słowa papieża Franciszka śledzili przed telewizorem w Nowym Domu Polskim w Jerozolimmie, gdzie mieli zapewnione noclegi.

Główny organizator pielgrzymki biskupów, metropolita lubelski Stanisław Budzik wspomina, że biskupi-pielgrzymi z radością przyjęli proste i pokorne wystąpienie nowego papieża i wraz z nim modlili się za emerytowanego papieża Benedykta i za nowego papieża Franciszka. - Przyjmujemy z wiarą nowego Następcę św. Piotra. Otwieramy się na nowe tchnienie Bożego Ducha, który w każdym czasie mówi do Kościoła i nigdy nie opuszcza Chrystusowej owczarni - dodał abp Budzik.

Według metropolity lubelskiego, pielgrzymka oficjalnej delegacji KEP do Ziemi Świętej, była najprawdopodobniej pierwszą w historii. - Nie pamiętam, aby kiedykolwiek wcześniej oficjalna delegacja Episkopatu Polski przybyła tu z taką pielgrzymką - wyznał.

Podczas 8-dniowej pielgrzymki polscy biskupi odwiedzili miejsca związane z narodzeniem, nauczaniem i śmiercią Chrystusa: m.in. bazylikę Grobu Pańskiego w Jerozolimie, bazylikę Narodzenia Pańskiego w Betlejem, Kafarnaum, Górę Błogosławieństw. Wspólnie z franciszkanami z Ziemi Świętej Kustodii odprawili Drogę Krzyżową, włączając się w modlitwę przedstawicieli wielu narodów gdyż rozważania w czasie nabożeństwa były odmawiane po włosku, hiszpańsku, arabsku i po polsku. - Podczas całej drogi mijaliśmy ludzi zajętych swoimi sprawami, sprzedających i kupujących, spieszących się do swoich własnych spraw, jak ów Szymon z Cyreny, wracający z pola i przymuszony do dźwigania Jezusowego Krzyża. Dużo trudniej było się skupić w porównaniu do Dróg Krzyżowych odprawianych w naszych kościołach. Ale niezwykłe było przeżycie tej drogi w tym samym mieście, na tych samych uliczkach, wśród podobnie zachowujących się ludzi. Przy każdej stacji słyszeliśmy: tu Chrystus został skazany, tu wziął na ramiona krzyż, tu spotkał płaczące niewiasty, tu został ukrzyżowany - opowiadał abp Budzik.

Biskupi odwiedzili też sanktuaria na Górze Oliwnej. Schodząc, zatrzymali się w miejscu, gdzie Chrystus w odpowiedzi na prośbę uczniów "Panie, naucz nas się modlić", przekazał im najpiękniejszą modlitwę. Dziś na tym miejscu znajdują się tablice z Modlitwą Pańską w 150 językach świata. Dla uczczenia Roku Wiary wyznaliśmy na tym szczególnym miejscu naszą wiarę, a przed tablicą z polskim tekstem odśpiewaliśmy "Ojcze nasz" - relacjonował abp Budzik.

W kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Betlejem biskupi wzięli udział w sprawowanej po arabsku i łacinie Mszy św. Przewodniczył jej wiceprzewodniczący Episkopatu Polski abp Gądecki, a homilię wygłosił miejscowy proboszcz, urodzony w Jerozolimie palestyński franciszkanin o. Marwan Dides. Liturgia ta była szczególnym wyrazem solidarności z chrześcijanami w Ziemi Świętej. - Było to dotknięcie tamtejszego żywego Kościoła i radości wiary mimo trudnych warunków, w jakich żyją ci ludzie - dodał w rozmowie z KAI bp Wojciech Polak, sekretarz generalny Episkopatu.

W programie pielgrzymki biskupów nie zabrakło też spotkań: z kustoszem Ziemi Świętej, o. Pierbattistą Pizzaballą oraz łacińskim patriarchą Jerozolimy Fouadem Twalem. Patriarcha podziękował Kościołowi w Polsce za solidarność z chrześcijanami w Ziemi Świętej i za licznych pielgrzymów przybywających z Polski.

Polscy biskupi złożyli też wizytę w Instytucie Yad Vashem, zapoznali się tam m.in. z działalnością Międzynarodowej Szkoły Nauczania o Holokauście i spotkali się z b. naczelnym rabinem Izraela oraz przewodniczącym Rady Yad Vashem, Meirem Lauem. - Konkretną ilustracją tego, co widzieliśmy w muzeum, było spotkanie z prof. Aharonem Seidenbergiem, niedawno odznaczonym tytułem doktora honoris causa na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Wzruszająca była historia życia jego matki. Przez całe życie cierpiała z powodu przekazania swojego syna w obce ręce w dniach II wojny światowej. Rozstanie w dramatycznych okolicznościach doprowadziło jednak do uratowania życia obojgu. Odnaleźli się po wojnie i wyjechali do Izraela - zaznaczył abp Budzik.

Biskupi przybyli też pod Ścianę Płaczu, jedyną istniejącą do dziś pozostałość Świątyni Jerozolimskiej, najświętsze obecnie miejsce dla wyznawców judaizmu. Abp Budzik opowiadał, że biskupi ze wzruszeniem dotykali potężnych bloków kamiennych, o których z podziwem mówił Chrystus, i stąpali po kamiennych płytach z I wieku, po których z dużym prawdopodobieństwem on chodził.

W Głównym Rabinacie w Jerozolimie delegacja KEP zapoznała się z różnorodnością życia religijnego w Izraelu podczas spotkania z Radą Religii Izraela. Obok gospodarzy spotkania, dwóch naczelnych rabinów Izraela: sefardyjskiego Shlomo Amara i aszkenazyjskiego Jony Metzgera wzięli w nim udział patriarcha greckoprawosławny Teofil, biskup pomocniczy Patriarchatu Łacińskiego rezydujący w Betlejem, reprezentant Patriachatu Ormiańskiego, przywódca druzów, przedstawiciele muzułmanów oraz religii bahai.

- Na spotkaniu rady skupiającej przedstawicieli m.in. judaizmu, islamu i chrześcijaństwa dowiedzieliśmy się, na czym - pomimo różnic i napięć - polegają ich starania na rzecz pokoju w Ziemi Świętej. Widać, że przynajmniej na tym poziomie jest wola wspólnej pracy dla dobra żyjących tu ludzi - powiedział KAI bp Polak. Według metropolity lubelskiego dobrze oddają atmosferę i tematykę tego spotkania słowa psalmu "Proście o pokój dla Jeruzalem". W imieniu polskich biskupów przemówił na tym spotkaniu abp Gądecki. Zacytował słowa rabina Greenberga wypowiedziane niedawno w Nowym Jorku: "Ponad trzy tysiące lat temu Święty - niech Imię Jego będzie błogosławione - zawarł z ludem Izraela przymierze dla odkupienia świata. Dwa tysiące lat temu Bóg miłości otworzył to przymierze poprzez chrześcijaństwo na wszystkie ludy".

Gościem specjalnym spotkania, zakończonego wspólnym obiadem, był rabin David Rosen z Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego. Podkreślił znaczenie II Soboru Watykańskiego, który był rewolucyjnym krokiem Kościoła na drodze dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Przywołał postać Jana Pawła II, jego wypowiedzi o starszych braciach w wierze i o trwałości przymierza z Bogiem, który nigdy nie cofa swojej obietnicy.

Z kolei podczas wizyty w Knesecie biskupi mogli zwiedzić miejsca obrad izraelskich parlamentarzystów i spotkać się z niektórymi z nich m.in. pełniącym obowiązki przewodniczącego Knesetu Beniaminem Ben-Eliezerem.

Jak wspomina abp Budzik, ostatnim, nieoczekiwanym i zaskakującym dla biskupów punktem zwiedzania Knesetu było wejście na salę plenarną, gdzie - jak się okazało - trwały obrady parlamentu. - Za stołem prezydialnym siedział ten sam przewodniczący, który przed chwilą spotkał się z nami. Szef parlamentu, widząc, że pojawiliśmy się na trybunach, przerwał na chwilę przemówienie ministra edukacji, aby powitać biskupów z Polski i podkreślić historyczne znaczenie tej wizyty. Przypomniał, że dzieje naszych narodów splatały się przez stulecia w sposób niezwykły - relacjonował abp Budzik, a bp Polak dodał, że biskupi usłyszeli ważne słowa o roli Kościoła w Polsce dla dokonującego się w ostatnich latach pojednania polsko-żydowskiego. - Nasunęła się nam refleksja, że chyba coś takiego nie byłoby możliwe w naszym Sejmie - zauważył metropolita lubelski.

W ostatnim dniu pobytu w Izraelu, polscy biskupi spotkali się z prezydentem Izraela Szymonem Peresem. Polscy hierarchowie byli świadkami oficjalnego zaproszenia Ojca Świętego do odwiedzenia Ziemi Świętej. "Nowo wybrany papież - oświadczył prezydent Izraela - zostanie powitany z miłością przez chrześcijan, żydów i muzułmanów". Prezydent Peres podkreślił, że dzisiejszy świat "bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje przywództwa duchowego", a papież jest światowym liderem nie tylko katolików.

W ocenie Peresa, stosunki Izraela z Kościołem katolickim są najlepsze od dwóch tysięcy lat. - Mieliśmy dobre relacje także z poprzednim papieżem Benedyktem XVI, bardzo serdecznie wspominamy także Jana Pawła II, który szczególnie się zasłużył dla stabilizacji tych relacji - podkreślił polityk. Do zasług bł. Jana Pawła II w dziedzinie dialogu chrześcijan z judaizmem nawiązał też abp Gądecki, zapewniając o zaangażowaniu polskiego Kościoła w budowanie dobrych relacji z Izraelem. Spotkanie to odbyło się w prezydenckiej rezydencji w Jerozolimie.

W pielgrzymce do Ziemi Świętej uczestniczyło 10 biskupów i 4 księży z sekretariatu KEP. Delegacji przewodniczył abp Stanisław Gądecki, wiceprzewodniczący KEP. W jej skład weszli także 4 biskupi diecezjalni: metropolita lubelski abp Stanisław Budzik, biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser, biskup włocławski Wiesław Mering, biskup łowicki Andrzej Dziuba i 4 biskupi pomocniczy: bp Józef Kupny z Katowic, bp Stanisław Gębicki z Włocławka, bp Adam Szal z Przemyśla i bp Mieczysław Cisło z Lublina. W pielgrzymce uczestniczył także sekretarz generalny KEP bp Wojciech Polak.